Pieprznik jadalny, znany również jako kurka, to jeden z najpopularniejszych grzybów jadalnych. Można trafić na niego pod sosną i świerkiem, ale często spotykany jest także przy gatunkach liściastych takich jak dęby czy graby. Najchętniej wyrasta pośród mchu lub iglastej ściółki. I chociaż wydawać by się mogło, że kurek w lasach jest pod dostatkiem, zwłaszcza na przełomie czerwca i lipca, to niestety nie w tym roku.
W warmińsko-mazurskich lasach brakuje grzybów. Na próżno szukać kurek
– W warmińsko-mazurskich lasach owoców runa leśnego jest jak na lekarstwo. Kurek prawie nie ma, jagód jest mało, a te, które są, są bardzo drobne – przekazał rzecznik prasowy olsztyńskiej Dyrekcji Lasów Państwowych Adam Pietrzak.
Zdaniem leśników winna tej sytuacji jest susza.
– Sucho jest nie tylko teraz, ale sucho było także wiosną. To sprawiło, że nie ma ani kurek, ani jagód – przyznał Pietrzak. Dodał przy tym, że najbardziej dobitnym dowodem na brak runa leśnego jest brak przydrożnych handlarzy, którzy co roku sprzedawali grzyby i jagody. Próżno także szukać jagód i kurek na bazarkach.
Polecany artykuł:
Jakie grzyby jadalne rosną w czerwcu? Tych gatunków warto szukać!