Graffiti pojawiło się na murze przy ulicy Synów Pułku w Olsztynie. Autor, pod pseudonimem "Sekret", pierwszą wersję rysunku stworzył w marcu. W związku z nowymi obostrzeniami i obowiązkowym zakrywaniem nosa i ust, postanowił jednak nieco uaktualnić swój obraz. W zeszłym tygodniu dorysował do niego maseczkę ochronną oraz kajdanki przypięte do ręki.
Pod zdjęciem graffiti pojawił się również sugestywny opis, który odnosi się do nałożonych ograniczeń i zakazów w związku z epidemią koronawirusa.
- Graffiti przedstawia, "co vidać". Chyba niewiele trzeba tu dodawać. Sadząc po reakcjach ludzi, wyobraźnia popchnęła każdego w dobrą stronę. Dodam tylko, że jest to remake pracy, którą zrobiłem na początku pandemii. Przedstawienie z kajdankami i maseczką jest przeróbką cyfrową wcześniejszej pracy, więc można powiedzieć że to fake-mural. "Fake" został tu użyty celowo, gdyż jak mówią: "klin klinem". - skomentował autor.
Polecany artykuł: