Do śmiertelnego wypadku doszło w poniedziałek po południu (12 września) doszło dwa-trzy kilometry za Szestnem w stronę Kętrzyna na drodze wojewódzkiej numer 591. Kierowca terenowej toyoty uderzył w drzewo, po czym auto stanęło w płomieniach. Mężczyzna zginął na miejscu. Jechał sam.
Na miejscu pracowali policjanci i prokurator. Ustalane są szczegółowe okoliczności zdarzenia.
Polecany artykuł:
Mija rok od tragicznej śmierci żołnierza, którego zabił pijany kierowca