Spis treści
- „Stop Lidlowi, pomoc Gietrzwałdowi”. Nowe billboardy w Olsztynie
- Przeciwnicy centrum Lidla wygrali przed sądem. Co dalej z inwestycją?
- KOG zapowiada kolejne protesty. Kiedy mogą się odbyć?
„Stop Lidlowi, pomoc Gietrzwałdowi”. Nowe billboardy w Olsztynie
Po ogólnopolskich protestach pod sklepami Lidla, naszedł czas na kolejne kroki. Przeciwnicy centrum dystrybucyjnego marki – działacze Komitetu Obrony Gietrzwałdu – zorganizowali kolejną akcję. Tym razem w wielu miejscach w Olsztynie można zobaczyć billboardy, na których widnieje wizerunek Maryi oraz hasło „Stop Lidlowi, pomoc Gietrzwałdowi. Gietrzwałd dla pielgrzymów, nie dla śmieci magazynów!”.
Podobne hasła pojawiły się na transparentach protestujących w grudniu ubiegłego roku. Przypomnijmy, że w połowie grudnia 2024 r. w całej Polsce, także w Olsztynie, odbyły się protesty pod sklepami Lidla. Wśród zebranych byli m.in. działacze Komitetu Obrony Gietrzwałdu, a do nich dołączyli ekolodzy i mieszkańcy gminy. Ci pierwsi argumentowali to tym, że w podolsztyńskiej gminie znajduje się Sanktuarium Maryjne, a inwestycja niemieckiej firmy znajdowałaby się około 800 metrów od bazyliki gietrzwałdzkiej. Kolejnym problemem, według nich, jest negatywne oddziaływanie na środowisko. Ich zdaniem, odpady będą ściągane w to miejsce ze wszystkich sklepów Lidla w regionie. Uruchomienie centrum wiąże się też ze wzmożonym ruchem samochodów ciężarowych nawet 160 tirów na dobę.
Do środowisk prawicowych dołączyli także ekolodzy, którzy z kolei uważają, że centrum dystrybucji ma powstać na obszarze chronionego krajobrazu Doliny Pasłęki, czyli na obszarze, w którym zabrania się inwestycji, trwale zmieniających krajobraz. Podobne zdanie mieli mieszkańcy gminy, którzy zapoznali się z planem inwestycji i twierdzą, że gmina na tym straci.
Lidl natomiast odpiera te argumenty. W komunikacie zaznaczono, że centrum dystrybucji spełnia wymogi miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Dodatkowo powstanie około 200 nowych miejsc pracy.
- Chcielibyśmy jednak podkreślić, że na wspomnianym terenie miałoby powstać potencjalne centrum dystrybucji, w którym przechowywane byłyby m.in. produkty spożywcze oferowane w sklepach Lidl Polska. Natomiast fałszywą informacją jest, że w tym miejscu znajdować się będzie składowisko odpadów. Podkreślamy także, że od samego początku prac nad każdą z naszych inwestycji analizujemy wszelkie warianty, które w największym stopniu są dopasowane do otoczenia i sąsiadującej z inwestycją natury – napisano w komunikacie.
Przeciwnicy centrum Lidla wygrali przed sądem. Co dalej z inwestycją?
W styczniu tego roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie uznał, że Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Olsztynie nie dopełniło formalności podczas jednej z procedur dotyczących budowy centrum dystrybucyjnego Lidla w Gietrzwałdzie. Wyrok wywołał aplauz przeciwników inwestycji. Samorządowe Kolegium Odwoławcze (SKO) w Olsztynie po raz drugi będzie musiało zająć się sprawą. Dotyczy ona tego, że nie sporządzono opinii oddziaływania na środowisko inwestycji. Jednak to nie oznacza, że zostanie ona wstrzymana. Sąd w ustnym uzasadnieniu wyroku podał, że nie badał argumentów merytorycznych, bo stwierdził, że SKO w niewłaściwy sposób formalny zawiadomiła strony postępowania.
KOG zapowiada kolejne protesty. Kiedy mogą się odbyć?
Aktywiści z Komitetu Obrony Gietrzwałdu zapowiadają kolejne działania. Jeśli ich protesty nie przyniosą skutku, to pod sklepami Lidla będą ponownie pikietować.
- Pikiety z 13 i 14 grudnia były dopiero początkiem naszych nacisków społecznych. W najbliższym czasie jako Ogólnopolski Komitet Obrony Gietrzwałdu zamierzamy podjąć szereg innych działań, w tym kierowanie zapytań publicznych do instytucji i urzędów, które wyraziły zgodę na inwestycję w Gietrzwałdzie. Szereg niewygodnych pytań skierujemy także do samego Lidla. Jeśli działania te nie przyniosą skutku, 15 lutego znowu wyjdziemy na ulicę! - zapowiedziano na stronie stoplidl.pl.