Restauracja spod Olsztyna pokazała zdjęcia stolika po wizycie rodziny z dziećmi. Internauci: „Obrzydlistwo”

i

Autor: pixabay.com Zdjęcie ilustracyjne

Społeczeństwo

Restauracja spod Olsztyna pokazała zdjęcia stolika po wizycie rodziny z dziećmi. Internauci: „Obrzydlistwo”

2023-08-08 16:00

W sieci zawrzało po tym, jak jedna z podolsztyńskich restauracji opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcie stolika po wizycie pewnej rodziny z dziećmi. Przedstawiciele lokalu wiedzą, że tym wpisem „wsadzają kij w mrowisko”. Internauci mówią wprost: „obrzydlistwo”. O co chodzi? Szczegóły poniżej.

Tak wygląda stolik w restauracji po wizycie rodziny z dziećmi

Do osobliwej sytuacji doszło w restauracji Przystanek Zatoka w miejscowości Siła (gmina Gietrzwałd). Przedstawiciele lokalu opublikowali zdjęcie stolika po wizycie pewnej rodziny z dziećmi. Na fotografiach widać stolik dla dzieci, który jest cały ubrudzony. Na blacie porozrzucane są frytki i inne reszki jedzenia, a pasy są całe w plamach. We wpisie zaznaczono, że pracownicy lokalu zdają sobie sprawę, że „wsadzają kij w mrowisko”, bo temat jest kontrowersyjny.

- W zasadzie takie zdjęcia możemy robić codziennie. Dzieci, jak to dzieci. Psocą, brudzą - jednym słowem - poznają świat. Ale nie o dzieci tu chodzi, ale o ich rodziców. Co z tym robią po zakończeniu posiłku. Dziś po raz kolejny - NIC. Wstają i wychodzą – napisano.

Co zrobić w takiej sytuacji?

Na koniec przedstawiciele restauracji zadali internautom pytanie, co powinni w takiej sytuacji zrobić.

- Nic? Edukować rodziców? Zwrócić rodziców i doliczyć dodatkową opłatę? Czy tylko dla nas nie jest to normalne? - zastanawiali się pracownicy lokalu.

Wpis wywołał burzę w internecie

Wpis w mediach społecznościowych wywołał burzę w sieci. Internauci byli oburzeni zachowaniem rodziny, „oberwało się” głównie rodzicom za to, że pozostawili po sobie taki nieporządek. Pojawiły się też głosy broniące gości restauracji, choć te były w zdecydowanej mniejszości.

- Obrzydlistwo, odechciewa się nawet siedzieć koło takiego stolika, dlatego najlepiej jest robić restauracje bez waflokruchów i problem sam jest rozwiązany, a wszyscy mogą się cieszyć miłą i czystą atmosferą w restauracji.

- To zależy od kultury osobistej danego rodzica. Ja osobiście bym zebrała resztki na talerz i przetarła serwetką.

- A ja się zastanawiałam, dlaczego coraz więcej restauracji rezygnuje z kącików dziecięcych i dziecięcego menu. Co trzeba mieć w głowie żeby takie coś zostawić.

- Ogólnie zastępuje to dziecku stół. Czy każdy gość restauracji zmywa po sobie stół przed wyjściem? Odnosi talerze po sobie. Ok talerze może w bistro.

- No z pewnością jest to bardzo zabrudzony fotelik i nie chciałabym, żeby moje dziecko przy takim siadło, więc zwyczajnie wielki syf jak ten, sprzątam po swoim dziecku, jeśli miejsce, w którym jem - daje mi taką możliwość, że mam czym to sprzątnąć i gdzie wyrzucić.

- Edukować czyli zwrócić uwagę i to głośno żeby inni słyszeli, jak by byli kulturalni to by po dziecku posprzątali, tu ewidentne widać braki w tej dziedzinie.

- Oczywiście że doliczyć dodatkowa opłatę albo nie przyjmować dzieci.

Eska Summer City Olsztyn! Kulinarna podróż dookoła świata. 14. Festiwal Smaków Food Trucków.

Gdzie są najlepsze lody w Olsztynie? Tu koniecznie musisz zajrzeć