W tym roku lato w Polsce rozgościło się wyjątkowo wcześnie. Już pod koniec kwietnia mogliśmy pozwolić sobie na letnią garderobę. Za nami także bardzo ciepły maj. Niestety wysokie temperatury wiążą się także z niebezpiecznymi zjawiskami atmosferycznymi, o czym mogliśmy się przekonać w ostatnich tygodniach. Sezon wakacyjny nie rozpoczął się jeszcze na dobre, a gwałtowne burze z ulewnym deszczem i porywistym wiatrem już przyniosły mnóstwo szkód w wielu regionach.
Potężna fala upałów uderzy w Polskę w czerwcu. Temperatura wzrośnie do nawet 35 stopni
I chociaż obecnie pogoda nieco się uspokoiła, ochłodzenie nie potrwa długo. Niebawem temperatura znowu ma wzrosnąć. Jak wynika z najnowszej prognozy średnioterminowej (dane z 11 czerwca) opublikowanej przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, w Polskę ma uderzyć potężna fala upałów. Cieplejsze powietrze zacznie napływać do kraju od najbliższej soboty, 15 czerwca. W niektórych regionach termometry pokażą wówczas od około 20 do 28 stopni Celsjusza. Z każdym kolejnym dniem temperatura będzie coraz wyższa. Największe upały spodziewane są po weekendzie. – Około 17 czerwca mogą pojawić się dni upalne oraz noce tropikalne – informuje IMGW. Temperatury przekraczające 30 stopni w niemal całej Polsce mają pojawić się od wtorku, 18 czerwca. Najgoręcej będzie jednak w środę, 19 czerwca. Tego dnia słupki mogą wzrosnąć do nawet 35 stopni.
Synoptycy zaznaczają jednak, że średnioterminowa prognoza ma sprawdzalność 50 procent i w kolejnych dniach wartości temperatur mogą ulec zmianie.