W ubiegły czwartek (12 maja) obchodzony był Międzynarodowy Dzień Pielęgniarek i Położnych. Tego dnia pielęgniarki ze szpitala w Piszu otrzymać miały podarunek w postaci paczki z parówkami oraz mielonkami. Zdjęcie z prezentem zostało opublikowane w mediach społecznościowych.
– Szpital Powiatowy w Piszu był niezwykle hojny w dniu święta pielęgniarek!!! Każda pielęgniarka otrzymała prezent (żywnościowy) w postaci paczki parówek + puszka mielonki. W trudnych czasach każda pomoc mile widziana. Tylko trzeba szybko konsumować nagrodę, bo data ważności to 16 maja 2022. To nie jest prima aprilis. Smacznego kochane! I szybko proszę spożywać, aby nie było problemów – czytamy we wpisie opublikowanym na fanpage’u Pisz Spotted 24.
Pod postem pojawiły się setki komentarzy, w których internauci nie kryją swojego oburzenia.
To przebija nawet rajtuzy i goździk z czasów PRL
Taktowniej by było kawę lub jakiś słodycz...
Ja na miejscu Pań Pielęgniarek oddałabym to pomysłodawcy/pomysłodawczyni, bo bardziej już ich nie mogła upokorzyć
Mielonka i parówki w prezencie dla pielęgniarek ze szpitala w Piszu? Dyrektor placówki komentuje
Sprawę skomentował w rozmowie z Onetem dyrektor placówki Marek Skarzyński. Zapewnił, że to nie on jest autorem tego pomysłu i nie on go realizował. — Pomysł wypłynął ze Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych, autorką jest też naczelna, ale nie ma to nic wspólnego z dowartościowaniem pielęgniarek i położnych. To przypadkowa koincydencja terminów. Mieliśmy sponsora, który miał 200 kg parówek i 200 konserw, których data przydatności kończyła się za osiem dni i zaproponował, czy je przyjmiemy. Zostały przyjęte i dystrybucja była dowolna dla potrzebujących — tłumaczy Onetowi Marek Skarzyński, dyrektor szpitala w Piszu.
— To zupełnie nie jest dowód wdzięczności za ciężką pracę dla pielęgniarek i nie miałem z tym nic wspólnego. Święto pielęgniarek i położnych w szpitalu jest obchodzone zawsze z pięknym tortem, kwiatami, z pięknymi słowami i miłymi gośćmi — dodał.
Naczelna pielęgniarka szpitala w Piszu również zaprzecza, aby paczki z parówkami i mielonkami miały być prezentem z okazji dnia pielęgniarek. — Jeśli dobroczyńca coś sponsoruje, to jest jego wola. Nie będę komentować zachowania osób, które ofiarowują coś dla innych. Wcześniej panie dostawały wiele innych rzeczy od darczyńców i nie będę nikogo za to negować — wyjaśnia Onetowi dr Małgorzata Karpińska-Karwowska, pielęgniarka naczelna szpitala w Piszu.