Ludzie stoją w kolejkach po węgiel, ale posłanka z Olsztyna problemu nie widzi. "Jest lato, jest gorąco, nie trzeba palić węglem"

Lato nieubłaganie dobiega końca, a przed nami kilka zimnych miesięcy. Polacy, by nie zamarznąć zimą, już zaczęli robić zapasy węgla. Nie wszędzie jednak jest to takie proste. Mieszkańcy województwa lubelskiego (i nie tylko) w kolejkach do kopalni Bogdanka (powiat łęczyński) stoją po 5-7 dni. Bez toalety i dostępu do wody. – To jakaś kpina, że to tak wygląda – mówił pan Patryk. Sam czekał 1,5 doby, aby kupić węgiel w Bogdance. Zaznacza jednak, że ma świadomość, że czas oczekiwania się wydłużył. – Mam żonę i dwójkę malutkich dzieci, a ja, zamiast siedzieć w domu, to siedziałem w kolejce. Specjalnie musiałem wziąć wolne w pracy, żeby kupić węgiel w korzystnej cenie. Ja już wcześniej wiedziałem, co tam się dzieje, więc wziąłem ze sobą wodę i czekałem – dodaje. Więcej na ten temat pisaliśmy w artykule: „To jakaś kpina”. Przez kilka dni nocują w autach, żeby dostać węgiel z Bogdanki

Posłanka PiS Iwona Arent nie widzi kryzysu węglowego: "Jest lato, jest gorąco, nie trzeba palić węglem"

Wydawać by się mogło, że kryzys węglowy dostrzegają wszyscy. Nie tylko ze względu na dostępność surowca, ale również jego ceny. Opinia posłanki PiS z Olsztyna Iwony Arent, którą wyraziła w rozmowie z "Faktem", może jednak zaskoczyć.

Jak informuje Fakt, na wieść o ogromnych kolejkach przed kopalną Bogdanka odpowiedziała, że kolejek tych nie widziała i poradziła, by zadzwonić do posła z tamtego regionu. Dodała też, że na Warmii i Mazurach węgiel można dostać bez problemu. A o kolejkach nie ma mowy.

– Na dziś nie widzę kryzysu węglowego, tym bardziej że też nie ma dzisiaj potrzeb węglowych. Jest lato, jest gorąco, nie trzeba palić na razie węglem, więc o jakim kryzysie mówimy? Możemy mówić, że ewentualnie w przyszłości może się coś wydarzyć, ale po to właśnie rząd robi wszystkie ruchy, po to Sejm przyjmuje ustawy o dodatkach węglowych, ale nie tylko. Także ministerstwa działają w tym kierunku, żeby tego węgla nie zabrakło. Więc dziś nie ma co panikować, bo nie ma kryzysu węglowego – powiedziała w rozmowie z Faktem Iwona Arent.