Zapora elektroniczna na granicy z Rosją
Budowa zapory elektronicznej na granicy z obwodem królewieckim, czyli systemu kamer i czujników ruchu, rozpoczęła się w kwietniu. Bariera o długości ok. 199 km będzie podzielona na 12 odcinków. Elementy systemu będą łączyć ze sobą kontenery elektrotechniczne.
Por. Michalska poinformowała, że w środę na granicy, na odcinku ochranianym przez Placówkę SG w Węgorzewie, zainstalowany został czwarty z dwunastu kontenerów. Przed dwoma tygodniami taki kontener stanął w okolicy Sępopolu, a w minionym tygodniu - Gołdapi i Dubeninkach.
Rzeczniczka podała też, że wzdłuż granicy ustawionych zostało już ok. 1250 słupów pod kamery, czyli blisko 65 procent z planowanych 2 tysięcy. Ułożonych zostało też ok. 90 km kabli sieciowych i transmisyjnych.
Termin oddania do użytku zapory elektronicznej
Jak zaznaczyła rzeczniczka SG, wykonawca podtrzymuje deklaracje, że pierwszy odcinek zapory zostanie uruchomiony w połowie lipca.
W kolejnych etapach prac na granicy instalowany będzie monitoring i czujniki ruchu. W sumie granicę zabezpieczy 3 tysiące kamer dzienno-nocnych i termowizyjnych oraz 200 km kabli detekcyjnych.
Oprócz robót na granicy przygotowywane jest też Centrum Nadzoru w komendzie Warmińsko-Mazurskiego Oddziału SG w Kętrzynie, gdzie będą spływały sygnały z kamer i czujników. Znajdzie się w nim 12 stanowisk operatorskich, dwa stanowiska techniczne i stanowisko kierownika grupy. Centrum ma być gotowe do końca lipca.
Cały system elektroniczny na granicy z Rosją ma być gotowy do końca września. Buduje go polska firma Telbud, z którą Straż Graniczna podpisała umowę w grudniu ubiegłego roku. Zakontraktowana kwota to ponad 373 mln zł.