- PKP Polskie Linie Kolejowe rozmawiają z samorządami o rewitalizacji linii 223, co pozwoliłoby na powrót pociągów do Mrągowa, Mikołajek i Orzysza.
- Odcinek Czerwonka – Ełk został ujęty w rządowym planie transportowym, co otwiera drogę dla pociągów dalekobieżnych do 2030 roku.
- Zakończenie modernizacji linii 38 do Ełku spowoduje zmiany w kursowaniu pociągów, a linia 219 będzie obsługiwana jedynie sezonowo.
- Dowiedz się, jakie wyzwania stoją przed Ministerstwem Infrastruktury w planowaniu nowych połączeń kolejowych na Mazurach.
Pociągi dalekobieżne do Mrągowa i Mikołajek w 2030 roku?
W ostatnich tygodniach PKP Polskie Linie Kolejowe poinformowały o rozpoczęciu rozmów z samorządami w sprawie potencjalnej rewitalizacji linii 223, obejmującej przebieg od Czerwonki przez Mrągowo, Mikołajki i Orzysz aż do Ełku. Pierwszym etapem miałoby być przywrócenie ruchu do Mrągowa, jednak długofalowym celem jest unowocześnienie całej trasy. Pozwoliłoby to po kilkunastu latach przerwy skierować pociągi z Olsztyna do Ełku alternatywną drogą wobec linii 219 przez Pisz oraz linii 38 przez Giżycko.
Jak wyjaśniała w rozmowie z portalem Rynek Kolejowy rzeczniczka Ministerstwa Infrastruktury, Anna Szumańska, odcinek Czerwonka – Ełk ujęto w rządowym planie transportowym jako pożądany do obsługi w perspektywie 2030 roku. Dokument ten umożliwia ministerstwu zamawianie międzywojewódzkich przewozów finansowanych z budżetu państwa, co otwiera drogę także dla pociągów dalekobieżnych, nie tylko regionalnych. Na razie nie wiadomo jednak, jakie konkretnie relacje mogłyby być realizowane po odnowieniu linii.
– Możliwości prowadzenia ruchu ocenimy dopiero po zakończeniu prac modernizacyjnych i udostępnieniu trasy do składania zamówień przewozowych – poinformowała Rynek Kolejowy przedstawicielka resortu.
Podkreśliła również, że ostateczne parametry techniczne oraz przepustowość linii będą zależeć od skali prognozowanego ruchu.
Zmiany w ruchu na trasach do Ełku
W grudniu ma zostać ukończona modernizacja linii 38 z Olsztyna przez Korsze i Giżycko do Ełku. Wówczas pociągi dalekobieżne dotowane przez Ministerstwo Infrastruktury znikną z biegnącej przez Szczytno, Ruciane-Nidę i Pisz linii 219. Jak wyjaśnia resort, niska frekwencja w składach „Biebrza” i „Rybak” nie uzasadnia utrzymywania ich na obecnej trasie objazdowej. Od początku zakładano, że po zakończeniu prac w rejonie Giżycka połączenia te wrócą na zmodernizowaną linię 38.
Jednocześnie plan transportowy przewiduje, że Pisz będzie obsługiwany przez pociągi dalekobieżne jedynie sezonowo. Na razie ministerstwo nie podało, jakie dokładnie kursy pojadą tam w kolejnym letnim rozkładzie. Zapowiedziano jednak analizę możliwości dostosowania oferty do rosnącego zapotrzebowania na kolej w północno-wschodniej Polsce. Resort zaznacza jednocześnie, że musi brać pod uwagę ograniczenia techniczne – w tym przede wszystkim brak elektryfikacji linii 219, który wymusza użycie taboru spalinowego.
Dworce kolejowe na Warmii i Mazurach na starych zdjęciach. Tak wyglądały dawniej
