Gołdap. Dziewięciolatek wjechał rowerem pod samochód. Rodzice będą tłumaczyć się z braku nadzoru nad dzieckiem

i

Autor: pixabay.com - zdjęcie ilustracyjne Gołdap. Dziewięciolatek wjechał rowerem pod samochód. Rodzice będą tłumaczyć się z braku nadzoru nad dzieckiem

Gołdap. Dziewięciolatek wjechał rowerem pod samochód. Rodzice będą tłumaczyć się z braku nadzoru nad dzieckiem

2021-09-13 14:30

Policjanci z Gołdapi odnotowali dwa wypadki z udziałem chłopców jeżdżących rowerami. Obaj nie zasygnalizowali zamiaru skrętu w lewo i wjechali wprost na jadące tuż za nimi samochody. Więcej o zdarzeniach przeczytasz w materiale poniżej.

Młodszy chłopiec jechał sam, bez opieki osób dorosłych, po ścieżce rowerowej biegnącej wzdłuż ul. Kolejowej w Gołdapi. Nagle, bez zasygnalizowania manewru, skręcił w lewo, chcąc przejechać ulicę po pasach dla pieszych. Ponieważ tuż obok jechał samochód osobowy, chłopiec się z nim zderzył. Auto jechało powoli i nic poważnego się nie stało.

9-latek nie miał karty rowerowej i wedle prawa powinien jeździć rowerem pod opieką osób dorosłych, jego rodzice będą musieli wytłumaczyć się z braku nadzoru nad dzieckiem.

Dom z papieru - w poszukiwaniu największego fana!

W drugim podobnym przypadku rodzice 13-latka nie będą mieli kłopotów - chłopak, który skręcił wprost pod wyprzedzającego go auto, miał kartę rowerową i w świetle prawa mógł sam jeździć po drodze publicznej. Ponieważ ani ustawa o ruchu drogowym, ani kodeks wykroczeń, ani inny akt prawny nie reguluje tego typu zdarzeń, policjanci przeprowadzili z chłopcem rozmowę. Na szczęście nastoletniemu rowerzyście nic poważnego się nie stało.

Policja apeluje, by dzieci uważały jeżdżąc rowerami, zwłaszcza gdy nie są pod opieką rodziców lub starszych kolegów.

(PAP)