Mieszkanka Ełku, zamiast rozwiązać problem rozmową, zdecydowała się napisać do sąsiadów list i wywiesić go na klatce schodowej. Nie przewidziała jednak tego, że treść kontrowersyjnego listu trafi do sieci, a tym bardziej że zostanie opublikowana na popularnym profilu na Instagramie Make Life Harder mającym 829 tysięcy obserwatorów.
- Drodzy sąsiedzi! Ten blok nie stoi tu długo, a już szereg rzeczy zostało zniszczonych (m.in. domofon, przez co nie można otworzyć drzwi kodem!). Uprzejma prośba: trzymajcie swoje bachory w zagrodach albo niezwłocznie naprawiajcie szkody wyrządzone przez kaszojady - napisała zdenerwowana sąsiadka. - Opcjonalnie: niech teraz tatuś czy mamusia stoją całą dobę przed klatką i otwierają drzwi sąsiadom, którzy nie mogą dostać się do domu. Z poważaniem, sąsiadka - dodała.
A Wy co sądzicie o takiej metodzie rozwiązywania konfliktów? Dajcie znać w komentarzu niżej!
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]