Kilkudniowe ochłodzenie w Polsce
Przez Polskę przechodzi front atmosferyczny z chłodniejszymi i wilgotnymi masami powietrza polarno-morskiego. We wtorek (27 czerwca) temperatura maksymalna na przeważającym obszarze kraju wynosi od 20 do 24 stopni Celsjusza. Najchłodniej jest nad morzem i w rejonach podgórskich, gdzie można liczyć jedynie na 17-19 stopni. Nieco gorsza pogoda, z niższą temperaturą, intensywnymi opadami deszczu i burzami, może utrzymywać się do połowy tygodnia.
Kiedy znowu zrobi się gorąco? Tego dnia temperatury wystrzelą w górę
Powrót wyższych temperatur spodziewany jest od piątku (30 czerwca). Temperatura maksymalna wynosić będzie od 24 do 29 stopni Celsjusza. Jeszcze goręcej zrobi się w sobotę (1 lipca). Słupki rtęci podskoczą wówczas od 25 do 31 stopni Celsjusza. Niestety mogą pojawić się też burze z ulewnym deszczem i porywistym wiatrem. W niedzielę temperatura nieco spadnie, do maksymalnie 26 stopni.
Po weekendzie znowu poleje się żar z nieba. Niewykluczone są jeszcze większe upały, ale na szczegółową prognozę pogody trzeba jeszcze zaczekać.
Najlepsze plaże w warmińsko-mazurskim. Uwielbiane przez turystów i nieco mniej znane!