Siedem lat temu Monika Dąbrowska wpadła na pomysł, by pobiegać z bezdomnym psem ze schroniska. Nie przypuszczała, że wkrótce jej akcja pod hasłem "Bieg na sześć łap" odbywać się będzie w ponad czterdziestu miastach w Polsce. Aby wziąć w niej udział nie trzeba mieć specjalnego przygotowania. W spotkaniach biorą udział zwierzęta, których kondycja i stan zdrowia pozwalają na aktywność. W całej zabawie najważniejsza jest radość ze wspólnie spędzonego czasu, a nie pokonany dystans.
W zeszłym roku na urodzinach biegu na sześć łap było ponad 500 osób. Frekwencja nas bardzo zaskoczyła - mówi Monika Dąbrowska. Udało nam się wtedy zebrać blisko 800 kilogramów karmy dla zwierzaków.
Wszystkich gości schroniska przy okazji zapraszamy także do odwiedzin kotów mieszkających w Kotułku. Bo choć „Bieg na sześć łap” to akcja skupiająca się na psach, to dzięki niej zyskują też koty mieszkające w olsztyńskim schronisku.
Bardzo często zdarza się, że nasze spotkania kończą się adopcją kota lub psa - podkreśla organizatorka akcji.
W niedzielę „Bieg na sześć łap” obchodzi siódme urodziny. W planach jest pięciokilometrowy bieg lub dwukilometrowy spacer z psem, do tego słodki poczęstunek, kawa, ciasto i oczywiście obowiązkowe „Sto lat”!
7. urodziny „Biegu na sześć łap” 23 lutego 2020 roku. Początek o godzinie 10. Zapraszamy do Schroniska dla Zwierząt w Olsztynie!
Polecany artykuł: