Bartoszycka policja została wezwana do nietypowej interwencji w środę (30 września) po godzinie 20.30. W jednym z bartoszyckich hoteli mężczyzna strzelał z broni hukowej, bo jak twierdził "ktoś kręci się obok jego samochodu". Policja sprawdziła stan trzeźwości 54-letniego mieszkańca Grudziądza. Okazało się, że ma ponad promil alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze zabezpieczyli rewolwer, naboje hukowe i łuski, które znaleźli w hotelowym pokoju.
- Zgodnie z Ustawą o broni i amunicji osoba znajdująca się pod wpływem alkoholu nie może nosić broni alarmowej i sygnałowej, bo popełnia wykroczenie zagrożone karą aresztu albo grzywny. - informuje mł. asp. Tomasz Markowski, rzecznik prasowy KWP Olsztyn.
Mężczyzna, strzelając w hotelowym pokoju, popełnił również wykroczenie zakłócenia porządku publicznego, za które grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny.
Polecany artykuł: