4-latek sam w tramwaju. Pomogła motornicza
W poniedziałek motornicza powiadomiła oficera dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie o dziecku, które wsiadło do tramwaju bez żadnego opiekuna. Kobieta zatroszczyła się chłopcem. Natychmiast na miejsce został wysłany policyjny patrol. Funkcjonariusze zaopiekowali się 4-latkiem i rozpoczęli poszukiwania jego rodziców.
Na podstawie otrzymanych informacji od motorniczej, stróże prawa pojechali w okolice przystanku, z którego chłopiec wsiadał do tramwaju. Tam odnaleźli ojca 4-latka, który wraz ze znajomymi i sąsiadami szukał swojego syna. Mężczyzna nie potrafił wyjaśnić dokładnych okoliczności zniknięcia dziecka, bo miało się ono bawić na placu zabaw. Po chwili na miejscu pojawiła się także matka chłopca.
Policjanci z interwencji sporządzili dokumentację, która trafi do sądu rodzinnego. Zadaniem sądu będzie dokładne zbadanie sytuacji oraz sprawdzenie czy ojciec swoim zachowaniem nie naraził dziecka na niebezpieczeństwo
- informują funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.
Polecany artykuł:
Wojewódzkie obchody Święta Policji 2024. Tak świętowano w Olsztynie [ZDJĘCIA]