Wiceminister infrastruktury o dramatycznej sytuacji na drodze ekspresowej S7
Podczas briefingu prasowego w Krakowie wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec przypomniał, że najtrudniejsza sytuacja była wczoraj wieczorem i w nocy na odcinkach drogi S7 w powiecie ostródzkim w woj. warmińsko-mazurskim oraz w okolicach Mławy w woj. mazowieckim. Trasa była nieprzejezdna, a samochody utknęły w wielokilometrowych korkach.
Zdaniem wiceszefa resortu infrastruktury na sytuację tę złożyły się intensywne opady śniegu połączone z silnym wiatrem. Ponadto działania służb utrudniały auta ciężarowe, które utykając na podjazdach, blokowały ruch. Wszystko to – tłumaczył Bukowiec – uniemożliwiało tworzenie tzw. korytarzy życia, dzięki którym służby mogłyby dotrzeć w rejony, gdzie sytuacja była najgorsza.
Ruch na S7 odbywa się jednym pasem. "Droga jeszcze dziś powinna być całkowicie udrożniona"
Według niego z czasem udało się utworzyć te korytarze, którymi pługopiaskarki GDDKiA dotarły na najbardziej zasypane śniegiem fragmenty S7.
– W nocy dało to możliwość ewakuacji pojazdów, które utknęły w zaspach. Dzięki tym działaniom na drodze S7 w kierunku warszawskim i gdańskim ruch odbywa się jednym pasem. Ruch ten nie jest intensywny ze względu na padający śnieg, ale pojazdy mogą się poruszać tą drogą. Podobna sytuacja jest w rejonie Mławy, gdzie tiry tarasowały przejazd - tam ruch odbywa się teraz w miarę płynnie, choć pojazdy poruszają się powoli – wskazał wiceminister.
– W godzinach nocnych na najbardziej newralgicznych odcinkach pracowało 21 pługopiaskarek, dziś będą tam skierowane dodatkowe ciężkie pługi z wirnikiem, chcemy jak najszybciej doprowadzić do pełnej przejezdności tej drogi (…). Mam nadzieję, że jeszcze w dniu dzisiejszym doprowadzimy do pełnej przejezdności S7 – zapowiedział.
Intensywne działania służb w całym kraju
Zaznaczył też, że w całym kraju na drogach krajowych pracuje blisko 3 tys. pojazdów utrzymania ruchu. Najwięcej pracy mają one w województwach warmińsko-mazurskim, mazowieckim, podlaskim.
Bukowiec opierając się na prognozach IMGW, ocenił, że opady śniegu będą nadal trwać, chociaż ich intensywność będzie mniejsza. Zaapelował do kierowców pojazdów ciężarowych, aby w miarę możliwości omijali drogę S7 na północy kraju i wybierali inne trasy, np. autostradę A1.
- Pocieszające jest, że w zdarzeniach w dniu wczorajszym i w nocy nikt nie ucierpiał – powiedział Bukowiec i podziękował wszystkim służbom zaangażowanym w akcję.