Studnia na dziedzińcu olsztyńskiego zamku od lat skrywała skarby. Turyści wrzucali do niej monety na głębokość 14 metrów. Jaki cel temu prześwięcał? Liczyli, że przyniesie im to szczęście czy może chcieli sprawdzić głębokość studni? Tego niestety nie wiemy. Pierwsze skarby Muzeum Warmii i Mazur wydobyło ze studni w 2018 roku. Była to gruba warstwa monet sięgająca do kostek! Liczenie i czyszczenie monet trwa do tej pory!
Czytaj też: Katarzyna Dąbrowska z "Na dobre i na złe" wzięła ślub. Sesja zdjęciowa obłędna!
Co muzeum zamierza zrobić z taką fortuną groszy podarowanych przez turystów? Pracownicy wpadli na pomysł, by przeznaczyć je na zakup nowych eksponatów do muzeum. O ich wyborze zadecydują internauci. Głosować można pod najnowszym postem umieszczonym na Facebooku Muzeum Warmii i Mazur. Eksponaty, które uzyskają najwięcej lajków, zostaną zakupione w pierwszej kolejności.
Oprócz monet wydobyto też masę innych skarbów takich jak: telefon komórkowy, pierścionek, portfel, klucze, maskotki, kilka par okularów, but, kłódkę, nieśmiertelnik, kartę lojalnościową popularnego marketu meblowego i banknot 10 zł.