XVII-wieczny skarb w Ełku. Znaleźli ogromną kolekcję monet pod ziemią
Pół tysiąca monet z pierwszej połowy XVII wieku ukrytych było pod starą nawierzchnią ulicy Wojska Polskiego, która podczas remontu ulicy została zdjęta i wywieziona na os. Konieczki. Całe znalezisko za pośrednictwem konserwatora zabytków trafi do Muzeum Historycznego w Ełku, które będzie prowadziło badania i udostępni zbiór mieszkańcom.
Prezydent miasta, Tomasz Andrukiewicz, podczas konferencji prasowej (5 czerwca) oficjalnie podziękował członkom stowarzyszenia za odnalezienie skarbu o tak dużej wartości historycznej dla miasta.
- W dziejach Ełku nie mieliśmy do tej pory takiego znaleziska. Na Warmii i Mazurach prawdopodobnie też nie. Jest to jedna z większych kolekcji w Polsce. Dlatego możemy mówić o skarbie z Ełku. Dziękuję członkom Stowarzyszenia Historyczno – Eksploracyjnego Jaćwież nie tylko za odnalezienie skarbu i podjęcie starań by te wszystkie monety trafiły do Muzeum Historycznego w Ełku, a także za dokumentację zdjęciową z prac. Jest to kolejne działanie wspierające rozwój naszego muzeum. Dzięki Wam następne pokolenia młodych ełczan będą mogły być świadkami tych historii – powiedział Tomasz Andrukiewicz, prezydent Ełku.
Jaka jest prawdopodobna historia znalezionego skarbu?
Wiadomo, że na ulicy Wojska Polskiego koncentrowało się życie najpierw osady, a później miasta. Dowodzą tego właśnie m.in. monety pochodzące z całej ówczesnej Europy. Jedna z hipotez głosi, że monety były zakopane w glinianym naczyniu. Był to być może depozyt kupca lub karczmarza. Druga hipoteza zakłada, że był to majątek - depozyt żołnierza.
- Niesamowite odkrycie w lesie! Wykopali z ziemi... czołg [ZDJĘCIA]
- Nazistowski skarb ukryty na Dolnym Śląsku. Na terenie pałacu w Roztoce może być 28 ton złota!
Jako pierwsza w hałdach ziemi została odnaleziona szwedzka moneta 1 ore z 1607 roku, a następnie pierwsza moneta depozytu - półtorak Zygmunta III Wazy oraz szeląg ryski Livonia, Krystyna Waza zwany „Krystynką”. Łącznie członkowie Stowarzyszenia Historyczno – Eksploracyjnego Jaćwież podczas przeszukiwania hałd znaleźli ponad 500 XVII wiecznych monet o różnych nominałach m.in.: półtoraki i szelągi ryskie, szelągi Fryderyk Wilhelm, szóstaki Zygmunt III Waza, szelągi Karol X Gustaw, 8 skilling Chrystian IV (Dania), 2 pensy Karol II (Szkocja), orty Jana Kazimierza, Georga Wilhelma, 3 krajcary Leopolda II, trojaki Zygmunta III Wazy, grosz litewski, szeląg litewski Jana Kazimierza, szeląg wileński Zygmunta III Wazy i kilka ortów. Wisienką na torcie są niderlandzkie zwolle, emisja miejska, talar.
Nie wiadomo na razie, ile warte jest to znalezisko. Ciekawostką jest jednak to, że w ówczesnym czasie, tj. w I połowie XVII w garniec piwa kosztował dwa półtoraki lub cztery szelągi Krystyny Wazy. Wśród znalezisk znalazło się także kilka monet miedzianych tzw. falsyfikatów z epoki czyli monet podrobionych w tamtych czasach. Kilkanaście monet jest nadal w trakcie identyfikacji.
- W naszym stowarzyszeniu jest łącznie 20 osób. Łączy nas przede wszystkim zamiłowanie do historii, poszukiwań skarbów. To czym się zajmujemy to nasza pasja i praca, którą wykonujemy charytatywnie. Poszukując miejsc, w których jest szansa na znalezienie przedmiotów mających wartość historyczną kierujemy się głównie mapami. Wśród tych lokalizacji znajduje się m.in. ełckie podgrodzie, zaplecze lotnicze III Rzeszy w Ełku i Skomętno Wielkie. Jednym ważnych dla nas miejsc była też ulica Wojska Polskiego, która była przecież główną ulicą prowadzącą do zamku – mówił podczas konferencji Mariusz Jarząbek, prezes Stowarzyszenia Historyczno – Eksploracyjnego "Jaćwież".
Nagrania z poszukiwań można obejrzeć na profilu użytkownika YouTube: „Goldfinder – Historia Pisana Wykrywaczem”.