Wybierasz się na cmentarz? Koniecznie weź makaron. Zdziwisz się, do czego się przyda

Idziesz na cmentarz? Weź makaron!

Idąc na cmentarz, warto ze sobą zabrać makaron, a konkretnie spaghetti. Nie po to, żeby karmić zwierzęta. Można go wykorzystać podczas jednej czynności, która często może sprawiać trudność. Długi i surowy makaron ułatwia zapalanie zniczy, dzięki czemu można uniknąć poparzenia dłoni. Choć w sklepach można dostać długie zapałki czy specjalne zapalniczki, nie zawsze mamy je pod ręką. Zdarza się tak, że tradycyjne zapałki są zbyt krótkie, a zapalniczki mogą mieć zbyt słaby płomień. W takich momentach pomocne okażą się długie nitki makaronu.

Jak użyć makaronowej zapałki?

Wystarczy podpalić zapałką końcówkę makaronu, a następnie powstałym płomieniem zapalić knot znicza. Dzięki temu prostemu trikowi nie poparzymy sobie palców, o co nietrudno w przypadku używania krótkich zapałek czy zapalniczki.

Jeśli chcemy, aby znicze paliły się dłużej, należy zwracać uwagę na grubość knota. Nie powinien być zbyt cienki, bo łatwo może go zgasić podmuch wiatru. Jednak jeśli będzie zbyt gruby, to wkład szybciej się wypali. Warto również wyrównać powierzchnię wosku, żeby znicz równomiernie się wypalał.

Wszystkich Świętych 2023. Ile kosztują znicze w Olsztynie? [ZDJĘCIA]