Iława: Utopił porsche w Jezioraku. Co poszło nie tak?
W sieci krąży słynne już nagranie z luksusowym porsche, które utonęło w Jezioraku w Iławie. Do zdarzenia doszło w piątek (10 lipca) tuż przed godziną 16.00. - Auto stało na terenie portu śródlądowego przy ul. Chodkiewicza w Iławie, niedaleko dźwigu. Nagle z impetem ruszyło i wjechało prosto do jeziora, po czym zaczęło szybko znikać pod wodą. - przekazują lokalni dziennikarze portalu infoilawa.pl.
Wstępne ustalenia wskazują na to, że kierowcy pomyliły się biegi. Policja wyjaśnia, czy nie doszło do popełnienia przez kierowcę czynu karalnego.
Na szczęście w samochodzie były otwarte szyby, dzięki czemu 33-letni kierowca szybko wydostał się z pojazdu i dopłynął do brzegu. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala, ale zakończyło się tylko na otarciach. Natomiast samochód po niecałych dwóch godzinach został wyciągnięty z jeziora.