Fatalna pogoda od wtorku daje się we znaki mieszkańcom północno-wschodnich regionów Polski. Minionej doby strażacy odnotowali łącznie 730 interwencji związanych z usuwaniem skutków silnego wiatru i opadów deszczu. Najwięcej w województwach: podlaskim – 298, warmińsko-mazurskim – 188 i mazowieckim – 58. Na szczęście w tych zdarzeniach nie było osób rannych.
- W województwie warmińsko-mazurskim organizatorzy obozów pod namiotami podjęli decyzję o prewencyjnej ewakuacji trzech obozów, z 67 obecnie działających na terenie województwa, w bezpieczne miejsca – przekazał Polskiej Agencji Prasowej rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej bryg. Karol Kierzkowski. Dodał przy tym, że również w woj. mazowieckim jeden obóz został ewakuowany. Jedna z ewakuacji odbywała się przy wsparciu straży pożarnej.
W Bartoszycach konar drzewa spadł na dwa zaparkowane samochody, w powiecie gołdapskim wiatr zerwał dach z budynku gospodarczego. W Białymstoku z powodu silnego wiatru z wieżowca przy ulicy Towarowej 8A odpadła część elewacji.