Wicewojewoda o sytuacji na S7: "Najważniejsze, że nikt nie ucierpiał"

2025-12-31 14:18

Wicewojewoda warmińsko-mazurski Mateusz Szauer ocenił, że wtorkowa sytuacja na drodze S7 była bardzo trudna – między Ostródą a Olsztynkiem, z powodu intensywnych opadów śniegu, utknęło kilkaset samochodów. Jak podkreślił, najważniejsze jest to, że nikt nie ucierpiał.

Wicewojewoda o sytuacji na S7. Najważniejsze, że nikt nie ucierpiał

i

Autor: Warmińsko-Mazurski Urząd Wojewódzki w Olsztynie/ Facebook
  • Intensywne opady śniegu spowodowały poważne utrudnienia na S7 między Ostródą a Olsztynkiem.
  • Setki samochodów utknęły w kilkunastokilometrowym korku, ale na szczęście nikt nie ucierpiał.
  • Służby pracowały w zwiększonym składzie, aby opanować sytuację.

Potężny atak zimy na Warmii i Mazurach

Od wtorku na Warmii i Mazurach intensywne opady śniegu powodują ogromne utrudnienia w ruchu drogowym, w tym paraliż na trasie S7. Od wtorkowego wieczoru do środy nad ranem kierowcy utknęli w kilkunastokilometrowym korku na S7 w rejonie Rychnowskiej Woli. Z relacji publikowanych w mediach społecznościowych wynika, że część osób spędziła w zatorze od 10 do nawet 14 godzin. W wielu samochodach kończyło się paliwo, co uniemożliwiało ogrzewanie pojazdów. Wśród uwięzionych były także rodziny z małymi dziećmi.

Wicewojewoda podsumował działania służb

Wicewojewoda warmińsko-mazurski, podsumowując w środę działania służb, powiedział, że sytuacja na S7 była najważniejsza dla wszystkich: policji, straży pożarnej, administracji rządowej i samorządowej.

– Najważniejsza informacja jest jednak jedna: nikt nie stracił życia, zdrowia ani nie było konieczności udzielania pomocy medycznej. To efekt dobrej współpracy operacyjnej i sztabowej służb oraz samorządów, które działały wspólnie i odpowiedzialnie – podkreślił.

Pracowało dwukrotnie więcej ludzi i sprzętu

Dyrektor GDDKiA w Olsztynie Marcin Pokojski poinformował z kolei, że we wtorek w regionie pracowało dwukrotnie więcej ludzi i sprzętu, niż standardowo jest to wymagane.

– Nie ma takiej możliwości, by wzdłuż całej drogi rozstawić pracowników GDDKiA czy policjantów i strażaków. Zmobilizowaliśmy dwukrotnie więcej ludzi i sprzętu niż standardowe wymagania. We wtorek o godz. 19.00 pracowało 116 jednostek sprzętu, wysypano na drogi 2800 ton soli. To bardzo dużo jak na jedną noc – zaznaczył.

Warmińsko-Mazurski Urząd Wojewódzki w Olsztynie apeluje o rozsądek, odpowiedzialne decyzje i dostosowanie planów podróży do warunków. Zapewnił również, że wszystkie służby pozostają w pełnej gotowości. 

- Nieustannie monitorujemy sytuację w terenie oraz prognozy meteorologiczne. Działamy na pełnych obrotach, z wykorzystaniem wszystkich dostępnych sił i środków, aby utrzymać sytuację pod kontrolą. Wszystkie służby pozostają w pełnej, skoordynowanej gotowości - przekazano w najnowszym komunikacie. 

Potężny atak zimy w Polsce
Olsztyn Radio ESKA Google News