W Olsztynie pojawiły się dwie mini biblioteczki zwane KSIĄŻKOchatkami. Znajdziemy je w CRS Ukiel oraz nad jez. Długim (od ul. Leśnej). Korzystać z nich mogą nie tylko mieszkańcy stolicy Warmii i Mazur, ale także turyści odwiedzający miasto. - Bardzo podoba mi się ten pomysł i mam nadzieję, że zyska uznanie zarówno mieszkańców Olsztyna, jak i turystów, którzy będą odwiedzać nasze miasto - mówi prezydent Piotr Grzymowicz. - Zostawiam w tej KSIĄŻKOchatce dwie pozycje, które opowiadają o historii Olsztyna. Jedna to praca Marka Książka "Artyści czystej wody", czyli opowieść o braciach Połomach. Druga natomiast to dzieło Rafa Bętkowskiego "Dragoni z Olsztyna".
KSIĄŻKOchatki powstały w Olsztynie z inicjatywy Miejskiej Biblioteki Publicznej. Inspiracją były cieszące się ogromnym powodzeniem domki bookcrossingowe z Ełku, o które troszczy się Fundacja Odpowiedzialni Za Marzenia.
- Cieszę się, że w ten sposób możemy promować czytelnictwo w naszym mieście - mówi dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej, Krzysztof Dąbkowski. - Ale to także promocja naszego miasta na zewnątrz. Przecież tutaj, w CRS Ukiel, pojawiają się turyści z najodleglejszych zakątków. Nie wątpię, że do chatki będą trafiać kolejne książki o Olsztynie i regionie.
Polub nasz fanpage ESKA Olsztyn News na Facebooku! Znajdziesz tam najlepsze informacje z Twojego miasta i okolicy
Idea funkcjonowania takiej KSIĄŻKOchatki jest bardzo prosta! Wystarczy wypożyczyć książkę, przeczytać ją na miejscu lub w domu, a następnie zwrócić na miejsce lub podzielić się nią z innymi.
Koszt jednego domku to 4,6 tys. zł. Inwestycja została sfinansowana z budżetu Miejskiej Biblioteki Publicznej oraz procenta podatku przekazywanego na rzecz działającego przy instytucji Stowarzyszenia Przyjaciół MBP.