Cała historia zaczęła się od interwencji policji w jednym z miejscowych marketów, gdzie nietrzeźwy mężczyzna dokonał kradzieży produktów spożywczych - dwóch opakowań chipsów oraz napoju - o łącznej wartości 20,97 zł. Sprawcą był 32-letni mieszkaniec Torunia.
Jak się okazało, to niejedyne łupy mężczyzny. Funkcjonariusze znaleźli przy nim również dwa sportowe buty, jeszcze z metkami. Buty nie zostały jednak skradzione z marketu, a z pobliskiego sklepu obuwniczego. Najciekawsze było to, że mężczyzna ukradł dwa damskie buty, w dodatku oba prawe i to w różnych rozmiarach - 37 i 41.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu 32-latek usłyszał dwa zarzuty popełnienia wykroczenia kradzieży. Nie kwestionował swojej winy, chociaż nie potrafił logicznie wyjaśnić swojego zachowana, a zwłaszcza kradzieży dwóch różnych butów. Wszystko zrzucił na wypity alkohol. Za dokonanie tych kradzieży grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.