Jak poinformowało biuro prasowe ratusza, wciąż niewielu olsztynian dopełniło obowiązku zgłoszenia deklaracji ws. źródeł ciepła i spalania paliw w domowych piecach. Na razie złożono 1 647 takich deklaracji. To niespełna 13 proc. wszystkich osób i zarządców do tego zobowiązanych, bo w mieście jest ponad 12,8 tys. tzw. punktów adresowych.
Olsztyński urząd miasta przypomina, że deklaracje można składać elektronicznie, wykorzystując do tego profil zaufany, e-dowód czy podpis kwalifikowany, albo w wersji papierowej, wysyłając formularz tradycyjną pocztą lub składając osobiście w ratuszu.
Zgodnie z prawem, od 1 lipca 2021 roku właściciele domów, zarządy budynków, również tych niemieszkalnych, w których są zainstalowane źródła ciepła lub spalania paliw o mocy do 1 MW, mają rok na złożenie deklaracji - do 30 czerwca 2022 r. Dotyczy to tych źródeł ciepła, które pracowały przed 1 lipca ub. roku. Natomiast w przypadku nowych źródła ogrzewania, które zainstalowano i uruchomiono po 1 lipca 2021 r., zgłoszenia trzeba dokonać w ciągu 14 dni. Za niedopełnienie obowiązku grozi kara grzywny.
Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków (CEEB), która powstała na mocy noweli ustawy termomodernizacyjnej, ma pomóc w identyfikowaniu źródeł niskiej emisji z budynków w Polsce. Będzie narzędziem dla samorządów i administracji rządowej do działań na rzecz poprawy jakości powietrza. Zgromadzone tam dane mają m.in. stanowić podstawę do realizacji programów wymiany starych kotłów grzewczych, polityki niskoemisyjnej oraz przyznawania funduszy na działania wpływające na poprawę jakości powietrza.