Borki: Odnaleziono ciało zaginionego 71-latka
Poszukiwania zaginionego 71-latka trwały od środy (20 stycznia). Policja natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia, z uwagi na warunki atmosferyczne, podjęła akcję poszukiwawczą. W działaniach uczestniczyli policjanci, wojsko, Wojsko Obrony Terytorialnej, Straż Leśna oraz Straż Pożarna.
Ciało mężczyzny znaleziono na brzegu jeziora. - Jak wynika z ustaleń, 71-latek wszedł na taflę jeziora, która się pod nim załamała. Udało mu się wydostać na brzeg i tam niestety, najprawdopodobniej z wychłodzenia, zmarł. – mówiła Radiu Olsztyn oficer prasowy oleckiej policji podkom. Justyna Sznel.
Policja apeluje, by nie wchodzić na zamarznięte jeziora nawet wtedy, gdy wydaje nam się, że tafla lodu jest wystarczająco gruba. - Pamiętajmy, że wchodzenie na zamarzniętą taflę wody zawsze jest ryzykowne. Pokrywa lodu ulega ciągłym zmianom, również dobowym i nigdy nie ma tej samej grubości na całym zbiorniku.