Terytorialsi z Warmii i Mazur pomogą powodzianom. „Sytuacja jest dynamiczna”
Jak powiedziała PAP we wtorek st. kpr. Sabina Mazurek, rzecznik Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej, około 100 terytorialsów z Warmii i Mazur jest w drodze na Dolny Śląsk, na tereny powodziowe.
Sytuacja jest dynamiczna. Żołnierze będą kierowani w miejsca, gdzie będzie taka potrzeba. Będą pomagać ludziom i wspierać działania tamtejszych służb
– podkreśliła.
Żołnierze są na Dolnym Śląsku. Mają specjalistyczny sprzęt
Już wcześniej pojechało tam 16 żołnierzy, którzy przewieźli niezbędny w sytuacjach kryzysowych sprzęt. Są to m.in. wywrotka, agregaty oświetleniowe używane w działaniach nocnych, czy cysterna, która będzie napełniana wodą do użytku dla powodzian.
Warmińsko-mazurscy terytorialsi, którzy są w drodze na południe kraju, to w większości żołnierze z Morąga i Braniewa, ale są też żołnierze z pododdziałów z Olsztyna: 45 batalionu lekkiej piechoty, kompanii saperów, logistycznej czy dowodzenia.
4 Warmińsko-Mazurska Brygada Obrony Terytorialnej liczy ponad 3,5 tys. żołnierzy i jest najliczniejszym oddziałem tego rodzaju sił zbrojnych.
Strażacy-ochotnicy zorganizowali zbiórkę dla powodzian. „Udało się zapełnić tira po brzegi” [ZDJĘCIA]