Komenda Powiatowa Straży Ochrony Przyrody w Giżycku opublikowała na Facebooku ciekawostkowy post przypominający o istnieniu jadowitego pająka, którego możemy spotkać w Polsce. Tygrzyk paskowany to jeden z największych i najpiękniejszych pająków w naszym kraju. Jednak u wielu osób budzi przerażenie. Czy słusznie?
- Boicie się pająków? A znacie tygrzyka paskowanego? Jest bardzo jest bardzo charakterystycznym i rozpoznawalnym pająkiem, spotykany najczęściej od lipca do października. Dawniej pająk ten w Polsce był rzadki, występował tylko w cieplejszych regionach i podlegał ochronie. Ze względu na to, że w ostatnich dwóch dekadach bardzo rozszerzył swój zasięg w kraju i zwiększył liczebność został ściągnięty z listy gatunków chronionych - czytamy w poście.
Tygrzyk paskowany - jak wygląda?
Tygrzyka trudno pomylić z innymi pająkami. Samica osiąga długość ok. 25 mm, jej głowotułów pokryty jest gęstym srebrzystym włosem, a na jaskrawożółtym odwłoku posiada czarne poprzeczne prążki. Ten paskowany wzór upodabnia ją nieco do osy. Natomiast samiec tygrzyka jest zdecydowanie bardziej niepozorny. Jego srebrzystoszary odwłok urozmaica jedynie szara podłużna łata na środku i ciemniejsze kropki po bokach. Dlatego znalezienie samca w jego środowisku jest jeszcze trudniejsze niż samicy. Jak to często bywa u owadów, samiec jest znacznie mniejszy od samicy. Panowie mają zaledwie ok. 7 mm, i niestety, często przez samice jest traktowany, jako posiłek po zakończeniu zalotów.
Czy jad tygrzyka paskowanego jest groźny dla człowieka?
Tygrzyk paskowany jest gatunkiem jadowitym. Jednak działanie jadu nie zagraża zdrowiu, a pająk zachowuje się na tyle łagodnie, że ukąszenie jest bardzo mało prawdopodobne. - Jadowitość tygrzyka nie jest jakaś nadzwyczajna. Są w Polsce pająki, które kąsają boleśniej i z gorszymi konsekwencjami np gryzący bagnik - uspokaja autorka posta.
Źródło: Lasy Państwowe, Facebook: Komenda Powiatowa Straży Ochrony Przyrody w Giżycku