Pałac w Kamieńcu - opuszczone miejsce na Warmii i Mazurach
Województwo warmińsko-mazurskie słynie nie tylko z malowniczych jezior i lasów, ale także wielu zabytkowych budowli. I choć część z nich z biegiem czasu popadła w ruinę, wciąż robią ogromne wrażenie. Doskonałym tego przykładem jest późnobarokowy pałac w Kamieńcu, zbudowany na zlecenie Albrechta Konrada Fincka von Finckenstein w pierwszej połowie XVIII w. Rezydencja powstała wedle projektu osiadłego w Prusach Wschodnich angielskiego architekta Jana von Collasa. Zamek wchodził w skład majątku ziemskiego rodu Finckensteinów.
Niestety w styczniu 1945 roku został zniszczony przez Armię Czerwoną, a następnie sukcesywnie obrabowywany z elementów wyposażenia przez szabrowników. W 1947 roku dla zatarcia śladów szabru został wzniecony pożar, który strawił cały dach. Od początku lat 90-tych XX wieku zarządzała nim Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa, a następnie kolejni, prywatni właściciele.
Pałac w Kamieńcu - tego mogliście nie wiedzieć
Jak podaje Centrum Edukacji i Inicjatyw Kulturalnych w Olsztynie, rezydencja słynęła z bogatego wyposażenia. Były tam m.in. piece wykładane porcelaną miśnieńską, kominki misternie zdobione białymi stiukami, podłogi z czarno-białych włoskich marmurów, ściany wykładane jedwabiem, malowanymi skórzanymi tapetami, szklane dekoracje ścian, galerie obrazów i portretów rodowych. W jednym z pomieszczeń pałacowych (pokój błękitny) jeszcze przed 1939 rokiem znajdował się portret Albrechta Konrada Finck von Finckensteina. Obraz po 1945 roku uznano za zaginiony. W grudniu 2000 roku nieoczekiwanie pojawił się on na aukcji w Krakowie i został zakupiony do zbiorów prywatnych.
Ciekawostką jest również to, że pałac upodobał sobie Napoleon Bonaparte, który mieszkał w Kamieńcu w czasie kampanii rosyjskiej od kwietnia do czerwca 1807 roku. - Podobno swój zachwyt wyraził słowami: enfin chateau – wreszcie porządny pałac. - czytamy w Leksykonie Kultury Warmii i Mazur.