To jedna z najpiękniejszych uliczek w Olsztynie. Zachwyca o każdej porze roku
Olsztyn kojarzony jest głównie z letnimi aktywnościami, a to za sprawą licznych jezior i lasów. Jesienią w mieście można spotkać zdecydowanie mniejszą liczbę turystów. Jednak stolica Warmii i Mazur potrafi zachwycić o każdej porze roku. Jesień to czas, gdy wiele niewielkich, klimatycznych uliczek lub alejek przyciąga jeszcze bardziej wzrok przechodniów, a to za sprawą pięknych barw, które pojawiają się na drzewach. Jedną z takich uliczek bez wątpienia, naszym zdaniem, jest ul. Marcina Kromera znajdująca się na styku osiedla Grunwaldzkiego oraz Śródmieścia.
Choć ulica nie jest zbyt długa, znajdują się przy niej ważne obiekty. To tam zlokalizowany jest kościół parafii cywilno-wojskowej Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski i św. Archaniołów Michała, Rafała i Gabriela. Tuż obok, po przeciwnej stronie ulicy, zlokalizowane jest Hospicjum dla Dzieci w Olsztynie. Dodatkowo mieszkańcy ul. Kromera mogą odwiedzić, aby skorzystać z boiska do gry czy rozerwać się w pobliskiej kręgielni.
Ulica Kromera pięknie prezentuje się jesienią. Zobacz zdjęcia!
Ulica Kromera ma wyjątkowy klimat, a to za sprawą swojego położenia. Niezwykłego charakteru dodają jej schody, które prowadzą z ulicy Marii Konopnickiej do ul. Grunwaldzkiej. Kończą się na wysokości wspomnianego już boiska. Wzdłuż schodów rosną majestatyczne drzewa, które nadają jej magicznego wyglądu. Dlatego ten fragment ul. Kromera potrafi zachwycić o każdej porze roku: wiosną, gdy rozkwitają pąki liści, latem, gdy promienie słońca przebijają się przez koronę drzew, jesienią, gdy pokrywa ją „dywan” z liści, a zimą – „pierzynka” śnieżna. W bezpośrednim sąsiedztwie uliczki leży park Podzamcze, który również cieszy się dużym zainteresowaniem spacerowiczów.
Wybraliśmy się tam w słoneczny dzień, aby przekonać się, jak uliczka prezentuje się jesienią. Możecie ją zobaczyć w naszej galerii.