Sąd Rejonowy w Iławie rozpoczął posiedzenie aresztowe, na którym ma zdecydować, czy 22-letni mężczyzna, który uczestniczył w szarpaninie na DK 16 trafi do aresztu, czy nie. W piątek późnym wieczorem w okolicach wsi Laseczno jadący ciężarowym mercedesem 22-latek wprost na jezdni wdał się w szarpaninę z jadącym przed nim 59-letnim kierowcą opla. W trakcie przepychanki 59-latek wpadł na maskę mijającego to zdarzenie renault - zginął na miejscu.
Po zdarzeniu okazało się, że 22-latek był pod wpływem m.in. marihuany. Prokuratura w Iławie przedstawiła mu zarzut zabójstwa i wniosła do sądu o areszt. Posiedzenie to się właśnie rozpoczęło.
W poniedziałek z policją skontaktował się kluczowy dla śledczych świadek - osoba, która udzielała ofierze szarpaniny pierwszej pomocy. "Ten pan, mieszkaniec woj. kujawsko-pomorskiego, zareagował na policyjną prośbę o kontakt, którą przekazały media" - powiedziała PAP oficer prasowa policji w Iławie Joanna Kwiatkowska. Dodała, że mężczyzna będzie teraz przesłuchany.
Na policję zgłaszają się też inni świadkowie piątkowego tragicznego zdarzenia w Lasecznie. "Każdy z nich będzie przesłuchany, w śledztwie będziemy ustalać szczegółowy przebieg tego tragicznego zdarzenia" - zapewniła Kwiatkowska.
Policja nie podaje, z jakich powodów między kierowcami doszło do szarpaniny.
(PAP)