- Przecieramy szlak, trasa jest wyznaczona, zawodnicy – niewątpliwie pozytywnie zakręcone rowerowe +świry+ – gotowi, nagrody czekają. A zasady są proste: trzeba jak najszybciej dotrzeć do mety – podkreślił Piotr Groszkowski, miłośnik nie tylko ekstremalnych wypraw rowerowych, organizator zawodów.
Trasa maratonu wiedzie wzdłuż historycznej granicy Warmii, a jej szczegółowy przebieg uczestnicy poznają dopiero przed startem. Ten zaplanowano na czwartek na godz. 9.00 w Centrum Rekreacyjno-Sportowego Ukiel – Słoneczna Polana w Olsztynie. Zawodnicy mają 80 godzin na pokonanie ponad pół tysiąca kilometrów. Na mecie muszą się pokazać najpóźniej w niedzielę o godz. 17.00.
Na rowerowych ultramaratończyków czekają polne drogi, szutry, betonowe płyty, warmińskie bruki, czyli drogi, na których zatrzymał się czas. A to nie wszystkie wyzwania. Zgodnie z zasadami wyścigu każdy zawodnik musi być samowystarczalny, co oznacza, że sam musi zadbać o jedzenie, spanie, naprawę sprzętu itp. Na trasie nie można korzystać z pomocy przygotowanej przed startem wyścigu ani osób trzecich, która nie jest dostępna na równych zasadach dla pozostałych uczestników. Dzięki wyposażeniu zawodników w nadajniki sygnału GPS, można na bieżąco śledzić rywalizację zawodników na trasie – https://swir.1008.pl.
Mimo że organizowany po raz pierwszy na Warmii, ŚWiR Ultra Gravel Race zgromadził wielu zawodników, którzy od lat odnoszą sukcesy w ultramaratonach rowerowych. W tym gronie jest też pięć pań, które zdecydowały się podjąć to wyzwanie.
Wprawdzie zawodnicy raczej nie będą mieli wiele czasu na podziwianie uroków Warmii, ale mam nadzieję, że przeżyją prawdziwą przygodę – podkreślił Andrzej Abako, starosta olsztyński, który obok prezydenta Olsztyna Piotra Grzymowicza jest patronem tego przedsięwzięcia.
Organizatorzy zapowiadają, że impreza wpisze się na stałe do kalendarza promocyjnego i z czasem będzie jedną z wizytówek regionu, a miłośnicy dwóch kółek będą mieli szansę sprawdzić swoje umiejętności, ale też poznać walory krajobrazowe i turystyczne Warmii. (PAP)