W Mikołajkach spłonęło pięć łodzi
Jak poinformował PAP w środę rzecznik Komendanta Powiatowego PSP w Mrągowie st. kapitan Jakub Tutka, pożar wybuchł w hali o wymiarach 20 na 10 metrów i wysokości 6 metrów. Było w niej 5 łodzi składowanych na zimę. Łódki się spaliły. Nie było osób poszkodowanych.
Pożar gasiło 7 strażaków z Państwowej Straży Pożarnej w Mrągowie i 20 strażaków OSP w Mikołajek, Woźnic i Olszewa. Hala znajdowała się przy ulicy Tałckiej na wyjeździe z Mikołajek w kierunku Ełku.
Akcja dogaszania jest utrudniona
- Trwa jeszcze dogaszanie ognia. To niełatwy do ugaszenia pożar z uwagi na to, że łodzie wykonane są ze sztucznego materiału. Strażacy pracują w aparatach zabezpieczających drogi oddechowe przed szkodliwymi substancjami wydzielającymi się podczas pożaru - wyjaśnił st. kpt. Jakub Tutka.
Nietypowe interwencje służb. Strażacy-ochotnicy uratowali stado koni, a strażnicy miejscy sarenki
