To był już kolejny ogólnopolski turniej tenisowy dla amatorów w naszym regionie. Cieszy fakt, że tenis rozwija się i coraz częściej organizowane są rozgrywki ogólnopolskie. Po paniach przyszedł czas na panów prezentujących świetny tenis.
- Dzięki temu, że pojawiają się kolejne takie turnieje w naszym regionie, stajemy się znaczącym miejscem na tenisowej mapie Polski. Tenisiści z całego kraju przyjeżdżają na Warmię i spędzają tu miłe chwile z tenisem. - mówi Wojciech Batorski organizator WARMIA OPEN.
W zawodach wystartowało 42 zawodników, w tym 7 z Olsztyna. Najdalej z Olsztyniaków, bo do 1/4 finału zaszli Marcin Poroszewski oraz Marcin Podliński. Ciekawostką był też fakt, że w turnieju wystartował znany dziennikarz Jarosław Kuźniar. Mimo świetnego nastawienia musiał uznać wyższość rywali i zakończył rozgrywki na fazie grupowej. Jest to jednak dopiero początek turniejowych zmagań Pana Jarka, więc tym bardziej cieszy fakt, że wybrał właśnie WARMIA OPEN.
Podczas turnieju prowadzona była transmisja na żywo. To nowość na olsztyńskich kortach.
- Świetnym zabiegiem, nie tylko organizacyjnym, ale i marketingowym, jest prowadzenie transmisji live. Dołożyliśmy do tego również komentarz na żywo, więc przekaz był już naprawdę profesjonalny.” – mówi Wojciech Batorski.
- Cały zapis rozgrywek z dwóch dni turniejowych został zarejestrowany i zapisany na YouTube Polskiej Ligi Tenisa. To dla startujących bardzo fajna pamiątka z turnieju, do której pewnie będą wracać nie raz.
W rozgrywkach 2 Ligi PLT w pierwszym półfinałowym pojedynku zacięcie walczyli ze sobą Adam Michalski z Inowrocławia i Artur Głowacz z Dobrego Miasta. Mecz zakończył się wynikiem 4:1, 2:4, 10:5 dla Michalskiego. W drugim półfinale zmierzyli się Michał Woźniak z Brodnicy Górnej i Łukasz Kazberuk z Białegostoku. W dwóch setach 2:4, 3:4 zwyciężył Kazberuk. Po zaciętym półfinale Michalski nie miał już zbytnio sił, żeby postawić się Kazberukowi i białostocczanin szybko zakończył pojedynek na swoją korzyść wygrywając 4:1, 4:1.
Z kolei w rozgrywkach +45 lat, w półfinałowych meczach zmierzyli się: Jacek Węglarz z Warszawy i Piotr Dąbrowski z Gdańska oraz Radosław Grobelski z Leszna i Robert Popławski z Gołdapi. Pierwszy półfinał Węglarz szybko rozstrzygnął na swoją korzyść wygrywając 4:0, 4:0, drugi zaś był nieco dłuższy, a zwycięsko wyszedł z niego Grobelski wygrywając 4:1, 4:3. W finale lesznianin zwyciężył w 3-setowym pojedynku 4:2, 3:4, 10:2.
Zwycięzcy otrzymali nagrody rzeczowe, m.in. vouchery do sklepu sportowego i kosmetyki, ale także punkty do rankingu Polskiej Ligi Tenisa. Miejmy nadzieję, że w naszym regionie coraz częściej będziemy gościć miłośników tenisa z całej Polski.
mat. prasowe House of Tennis
Zmaganiom tenisistów kibicowało Radio Eska.