W poniedziałek do odprawy granicznej stawił się 51-letni kierowca mercedesa. W trakcie sprawdzania legalności pochodzenia auta, funkcjonariusze straży granicznej nabrali podejrzeń co do autentyczności oznaczeń identyfikacyjnych pojazdu. Numer VIN posiadał ślady ingerencji osób trzecich m.in. takie jak pozafabryczne lakierowanie.
Z kolei numery pozostałych części samochodowych przypisane były do innego auta, utraconego na terytorium Polski.
Mercedes sprinter został zatrzymany. Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Grzechotkach prowadzą dalsze czynności w tej sprawie.