W miejscu sierpniowego wypadku żeglarzy na Pisie wymieniany jest nadpalony przewód. Przebiega tu napowietrzna linia średniego napięcia.
- Na kanale Piskim trwają prace polegające na wymianie nadpalonego kabla linii średniego napięcia na przewód nowy. Prace te będą trwały tylko jeden dzień - mówi Agnieszka Bajerska z białostockiego oddziału PGE Dystrybucja S.A. i dodaje: szlak w tym miejscu był i jest prawidłowo oznaczony: w wyznaczonych miejscach są znaki informujące o wysokości linii energetycznej, a na przewodach linii energetycznych umieszczone są tak zwane wirujące znaki ostrzegawcze. Ponadto spółka od wielu lat kabluje tak zwane krzyżówki ze szlakami wodnymi, czyli miejsca, gdzie linie energetyczne krzyżują się ze szlakami wodnymi. Dotychczas zostały skablowane tego typu krzyżówki na Kanale Węgorzewskim, Giżyckim, Niegocińskim oraz w okolicach miejscowości Szymonki. W przyszłości w dalszym ciągu Planujemy tego typu modernizacje.
Kablowanie polega na zastępowaniu linii napowietrznych podziemnymi liniami kablowymi. Kiedy kolejne miejsca doczekają się takiej modernizacji, tego nie wiemy. W Piszu linie nie zostały jeszcze skablowane.
To właśnie na Pisie przed miesiącem zdarzył się tragiczny wypadek. Załoga płynącego po rzece jachtu nie położyła masztu, który w efekcie zahaczył o napowietrzną linię energetyczną. Doszło do porażenia żeglarzy prądem. Zginął 14-letni chłopiec z Pisza, który wskoczył do wody, żeby ratować poszkodowanych. Sternik łodzi na skutek odniesionych obrażeń zmarł w szpitalu. Czytaj też: Pisz. Upamiętniono 14-letniego Ernesta Banacha. Zginął ratując żeglarzy porażonych prądem
Polub nasz fanpage ESKA Olsztyn News na Facebooku! Znajdziesz tam najlepsze informacje z miasta i okolicy