We wtorek (28 lutego) po południu pracownicy Mazurskiego Parku Krajobrazowego, który ma siedzibę w Krutyni, poinformowali, że pojawił się u nich pierwszy bocian. - Natychmiast wziął się za remont gniazda - dodali pracownicy parku i na dowód pokazali zdjęcia bociana na gnieździe uwitym na słupie elektrycznym.
Informacja przyrodników zelektryzowała internautów, którzy martwią się, co bocian będzie jadł. Na Mazurach w nocy było ponad 5 stopni mrozu, płytkie zbiorniki i małe rzeczki są pokryte lodem, na łąkach ziemia rozmięka tylko, gdy mocno świeci słońce. - Bociany są drapieżnikami. Faktem jest, że nie jest to najkorzystniejszy okres dla nich, jeśli chodzi o ilość potencjalnej zdobyczy. Niemniej przy odrobinie szczęścia może liczyć m.in. na gryzonie, czy też małe ryby - uspokoili pracownicy Mazurskiego Parku Krajobrazowego.
Bociany zwykle przylatują na Mazury w połowie marca.
Niedawno informowaliśmy też o żurawiach, które są jednym z pierwszych zwiastunów wiosny. Na Warmię przyleciały w połowie lutego, choć, jak twierdzą internauci, widzieli je już w styczniu.
Polecany artykuł:
Zobacz też: Spotkał wilka pod Olsztynem. Udało mu się zrobić niezwykłe zdjęcia