Do zdarzenia doszło w minioną środę (17 sierpnia) na rondzie Bema w Olsztynie. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 39-letni kierujący pojazdem marki VW Polo, nie zachował należytej ostrożności podczas zmiany swojego pasa ruchu, w wyniku czego doprowadził do zderzenia z pojazdami Opel Astra oraz VW Crafter.
- Z uwagi na "dziwne" zachowanie sprawcy kolizji, uczestnicy oraz świadkowie zdarzenia natychmiast zareagowali, zabierając mu kluczyki od auta – zgodnie podejrzewali, że może on znajdować się pod wpływem alkoholu, bądź środków odurzających - informuje zespół prasowy olsztyńskiej policji.
39-latek w rozmowie z policjantami przyznał się, że około godzinę przed zdarzeniem zażył środki odurzające w postaci marihuany, po czym wsiadł za kierownicę. Funkcjonariusze znaleźli przy mężczyźnie i zabezpieczyli plastikowy pojemnik, w którym znajdowało się pół grama suszu roślinnego – badanie narkotestem potwierdziło, że jest to marihuana. 39-latkowi pobrano krew do analizy pod kątem zawartości nielegalnych substancji. Od wyników badań zależą dalsze losy sprawcy kolizji. Mężczyzna już stracił swoje prawo jazdy.
- Następnego dnia (18 sierpnia) w toku prowadzenia dalszych czynności przez policjantów z udziałem 39-latka mundurowi w wynajmowanym przez mężczyznę mieszkaniu znaleźli i zabezpieczyli ponad 10 gr marihuany. I choć na początku 39-latek wskazał policjantom adres, pod którym nie mieszka, to i tak udało im się ustalić i dotrzeć do właściwego mieszkania, w którym znajdowały się zakazane prawem substancje - dodaje policja.
Zgodnie z kodeksem karnym osoba, która prowadzi pojazd mechaniczny, będąc pod wpływem środka odurzającego lub znajdując się w stanie nietrzeźwości, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.