Olsztyńskie wodociągi aktualnie prowadzą wiosenne prace porządkowe, by zadbać o wysoką jakość wody w stolicy Warmii i Mazur. Mowa o corocznym płukaniu magistrali i sieci wodociągowych. Prace te mają potrwać do 21 kwietnia, a tuż po zakończeniu Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji zaplanowało przygotowywanie do okresu letniego miejskich poidełek. Na terenie miasta funkcjonuje łącznie 15 urządzeń do nawadniania. Znajdują się one m.in. na Starym Mieście, w okolicach Plaży Miejskiej oraz w Kortowie. Szacunkowo wszystkie poidełka mają zostać uruchomione już na początku maja.
Warto wspomnieć o jakości wody w Olsztynie. Jest ona nienaganna, co potwierdzają chociażby badania specjalistyczne sanepidu. Mówiąc wprost – nasza lokalna woda składem przypomina tą sklepową, więc bez żadnych obaw można ją pić prosto z kranu. Co na to wpływa?
- Nasza woda pochodzi ze źródeł trzecio i czwartorzędowych, czyli tak naprawdę jest to woda oligoceńska i składem jest identyczna do tych, które kupujemy w sklepie, tych najpopularniejszych wód. Dodatkowo nasza woda pochodzi z ujęć głębinowych. Szacuje się, że jej wiek wynosi około 20000 lat, czyli w tym momencie nie było jeszcze na ziemi żadnych zanieczyszczeń chemicznych - informuje Anita Chudzińska z olsztyńskich wodociągów.