Do zdarzenia doszło w minioną sobotę (1 października) po godzinie 6.00. Kierowca jechał al. Sikorskiego bez powietrza w kole. Policjanci postanowili zatrzymać pojazd do kontroli drogowej, aby sprawdzić, co dokładnie się stało.
– Funkcjonariusz kierujący radiowozem po podjeździe na sąsiedni pas ruchu bezpośrednio przy podejrzanym aucie zauważył, że kierujący osobowym renault zaczął się denerwować, a jego spowolnione ruchy wskazywały, że może on znajdować się pod działaniem środków odurzających lub alkoholu. Funkcjonariusze zaparkowali swój radiowóz bezpośrednio przed osobówką po to, aby uniemożliwić kierującemu ewentualną ucieczkę – poinformował podkom. Rafał Prokopczyk z zespołu prasowego olsztyńskiej policji.
– Po podejściu od strony kierującego z daleka dało się wyczuć silny zapach alkoholu. Po otwarciu drzwi od strony kierowcy mężczyzna siedzący za kierownicą dosłownie wypadł na zewnątrz auta – nie było w tym momencie wątpliwości, że jest on kompletnie pijany – dodał.
Badanie alkomatem wykazało obecność w organizmie 24-latka ponad 2 promile alkoholu.