Odnaleziono ostatniego drona, który wleciał do Polski z Rosji

2025-09-20 17:35

Wydział ds. wojskowych Prokuratury Okręgowej w Olsztynie przy wsparciu policji i żandarmerii wojskowej prowadzi czynności na polu pod Korszami w woj. warmińsko-mazurskim. Właściciel pola odkrył na podmokłym terenie drona, prawdopodobnie jest to ostatni z poszukiwanych dronów, które w nocy z 9 na 10 września wleciały do Polski – poinformowała policja i prokuratura.

Dron

i

Autor: Olena Bartienieva/ Getty Images
  • Na Warmii i Mazurach odnaleziono drona, który wleciał do Polski z Rosji.
  • To prawdopodobnie ostatni z poszukiwanych obiektów, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną.
  • Dowiedz się więcej o incydencie z 9/10 września, gdy polskie lotnictwo zestrzeliło rosyjskie drony.

Znaleziono ostatniego drona, który wleciał z Rosji do Polski

Rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie Tomasz Markowski poinformował PAP, że drona odnalazł w sobotę ok. godz. 14 właściciel pola. – Znajdował się on ok. 50 m od zabudowań właścicieli terenu – dodał Markowski.

Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Daniel Brodowski poinformował PAP, że jest to dron styropianowy. – Jego stan wskazuje na to, że przeleżał kilka dni na polu. Na ten moment sądzimy, że jest to ostatni z poszukiwanych dronów, które w nocy z 9 na 10 września wleciały na terytorium Polski – podał Brodowski. Dodał, że na miejscu pracują prokuratorzy z VIII wydziału ds. wojskowych Prokuratury Okręgowej w Olsztynie, którzy przekażą zebrane w tej sprawie materiały Prokuraturze Okręgowej w Lublinie, która wyjaśnia tę sprawę.

Rosyjskie drony w Polsce

W nocy z 9 na 10 września w trakcie nocnego ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez drony. Uruchomiono procedury obronne. Drony, które stanowiły bezpośrednie zagrożenie, zostały zestrzelone przez polskie i sojusznicze lotnictwo. To pierwszy raz w nowoczesnej historii Polski, kiedy w przestrzeni powietrznej kraju Siły Powietrzne użyły uzbrojenia.

M. JAKUBIAK: ZA AKCJĘ DRONOWĄ JESZCZE BĘDZIEMY SIĘ WSTYDZIĆ