Napad na sklep w Olsztynie. Złodzieje wypuszczeni na wolność. Mogą być zamieszani w kolejne rozboje

i

Autor: Unsplash Napad na sklep w Olsztynie. Złodzieje wypuszczeni na wolność. Mogą być zamieszani w kolejne rozboje

Napad na sklep w Olsztynie. Złodzieje wypuszczeni na wolność. Mogą być zamieszani w kolejne rozboje

2023-02-02 8:52

Pod koniec stycznia dwóch mężczyzn napadło na jeden z olsztyńskich sklepów. Sytuację zauważył funkcjonariusz wolny od służby i postanowił zainterweniować. Napastnicy stali się bardzo agresywni, jeden z nich wycelował do policjanta bronią pneumatyczną, po czym uciekli. Mężczyźni zostali zatrzymani kilka godzin później, a po usłyszeniu zarzutów zwolniono do domu. Jak się jednak okazuje, mogą być zamieszani w kolejne rozboje.

Napad na sklep w Olsztynie. Złodzieje zaatakowali policjanta. Mieli broń pneumatyczną

Do zdarzenia doszło w piątek (27 stycznia) wieczorem w jednym ze sklepów na terenie Olsztyna. Będący w czasie wolnym od służby funkcjonariusz zauważył mężczyznę, który dokonał kradzieży sklepowej. Policjant natychmiast zainterweniował i postanowił go zatrzymać. Kiedy mężczyzna dowiedział się, że ma do czynienia z policjantem, stał się agresywny. Po chwili do funkcjonariusza podszedł, jak się później okazało, drugi sprawca kradzieży. Mężczyźni, wykorzystując chwilową liczebną przewagę, zaatakowali policjanta. W pewnym momencie jeden z nich wyciągnął przedmiot przypominający broń palną i skierował go w kierunku policjanta, zagroził jego użyciem, po czym razem ze swoim kompanem uciekli z miejsca.

Już po kilku godzinach funkcjonariusze z Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie, wspólnie z policyjnymi wywiadowcami, zatrzymali obu mężczyzn w jednym z mieszkań na terenie miasta. Okazali się nimi 28 i 39-letni mieszkańcy Olsztyna. W trakcie przeszukania domu znaleziono przedmiot, którym grożono policjantowi. Była to broń pneumatyczna, która w momencie zdarzenia była najprawdopodobniej załadowana i jej użycie mogło doprowadzić do poważnego uszkodzenia ciała.

Mężczyźni wyszli na wolność. Mogą być zamieszani w kolejne rozboje

Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego 28 i 39-latek usłyszeli zarzuty dotyczące kradzieży rozbójniczej oraz czynnej napaści na funkcjonariusza, który podjął wobec nich czynności służbowe. Obaj mężczyźni byli już wielokrotnie karani za podobne przestępstwa i będą odpowiadać w warunkach tzw. recydywy. Grozi im kara do 15 lat pozbawienia wolności.

Mimo wniosku policji o areszt tymczasowy mężczyźni zostali zwolnieni do domu. Prokurator podjął decyzję o zastosowaniu wobec mężczyzn wolnościowych środków zapobiegawczych w postaci policyjnego dozoru. Jak się jednak okazuje, mogą być zamieszani w kolejne rozboje.

— Do olsztyńskiej jednostki policji wpływają zawiadomienia o kradzieżach w sklepach, z którymi związek mogą mieć wcześniej zatrzymani mężczyźni. Każda z nich jest teraz dokładnie weryfikowana. Jeżeli na podstawie zgromadzonego materiału potwierdzi się, że ci sami mężczyźni są za nie odpowiedzialni, to wyciągniemy wobec nich tak surowe konsekwencje, na jakie pozwalają nam przepisy prawa — powiedział nam mł. asp. Andrzej Jurkun, oficer prasowy z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.