„Najbardziej tęsknię za Mazurami”. Bartek Królik mówi o dzieciństwie spędzonym w Mrągowie i nauce w Olsztynie

i

Autor: East News Artur Szczepanski/REPORTER

Podcast

„Najbardziej tęsknię za Mazurami”. Bartek Królik mówi o dzieciństwie spędzonym w Mrągowie i nauce w Olsztynie

2023-07-11 10:22

Bartek Królik to muzyk, kompozytor i producent muzyczny urodzony w Gdańsku. Jednak dzieciństwo spędził na Mazurach. Jak przyznał w rozmowie z Wojtkiem Góralskim, najbardziej tęskni za Mrągowem. Później przyszedł czas na Olsztyn. W podcaście „Muzyka za przewodnika” artysta opowiedział o latach młodości, nauce i pierwszych krokach w branży muzycznej.

Bartek Królik o młodości spędzonej na Mazurach

Bartek Królik to muzyk, kompozytor i piosenkarz. W 2001 r. założył grupę Sistars, w której grał do 2012 r. Jako członek zespołu zdobył w 2004 Fryderyka za produkcję muzyczną. Jest też laureatem Fryderyka za współtworzenie albumu Sistars. W 2004 r. i 2005 r. uzyskał Europejską Nagrodę Muzyczną MTV dla najlepszego polskiego wykonawcy.

Muzyk w podcaście „Muzyka za przewodnika” wspominał swoje lata młodości. Artysta urodził się w Gdańsku, ale mieszkał tam z rodzicami przez około trzy lata. Lata 1983-2001 spędził już na Mazurach, a konkretnie w Mrągowie. Artysta przyznał Wojtkowi Góralskiemu, że w tamtych latach w mieście niewiele się działa, a jedynym ważnym wydarzeniem był festiwal muzyki country. Królik opowiedział także, jak wyglądały jego lata młodości spędzone w tym mazurskim mieście.

- Trzeba zacząć od tego, że to jest miasteczko totalnie wakacyjne, bo tam jest i las, i woda. Są dwa jeziora, a nawet trzy. Jest rzeczka, która łączy te jeziora ze sobą, więc ja najczęściej spędzałem czas nad rzeczką, która miała bardzo dużo swoich zakamarków i ciekawych miejsc, bo były też bagna, które zamarzały zimą. Tam graliśmy w hokeja, ale była to rzeka, w której tak naprawdę i pływaliśmy, i uczyliśmy się pływać, w której topiłem się parę razy, więc przeżyłem chwile grozy. I w pierwszej kolejności, jeżeli zapraszam kogoś, to właśnie jakby na łono natury, czyli jeziora, rzeka, a później dopiero pokazuję miasto, które bardzo się zmieniło na przestrzeni lat. Przede wszystkim urosło mocno, bo przecież zbudowano parę osiedl. Natomiast ten rdzeń pozostał. Stare miasto jest praktycznie w niezmienionej formie, ale to ta natura jest tym takim rdzeniem, tym najważniejszym, co wpłynęło chyba na mnie i na moją wrażliwość – zdradził Królik.

Po Mrągowie przyszedł czas na Olsztyn

Piosenkarz uczęszczał do liceum w Olsztynie, gdzie jak sam powiedział, przeżył „szkołę życia”. Królik mieszkał w internacie szkoły muzycznej, więc musiał nauczyć się samodzielności.

- Eksploracja świata i taki czas przedstudencki, więc to jest taka pierwsza samodzielność, że tak powiem. Ja tę samodzielność przeżywałem w internacie. Szkoła życia, powiedziałbym, dlatego że w internacie drzwi stoją otworem dla każdego, więc codziennie, kiedy wracasz do pokoju, to twoje rzeczy znajdują się np. na drugim piętrze w ostatnim pokoju albo potrafisz znaleźć je na dole w jeszcze innym pokoju. Natomiast był to bardzo fajny czas, dlatego że był taki tygiel osobowości i pierwsze zetknięcie z szałem i pędem w ramach okołomuzycznych – wspominał.

Muzyk dodał, że to właśnie w Olsztynie zrozumiał, że nie chciał uczyć się muzyki klasycznej, bo bardziej pociągały go jazz i muzyka rozrywkowa, a także rock’n’roll. Wyjaśnił także, że jego życie kręciło się wokół internatu, bo tam cały czas coś się działo.

- Moje życie rzeczywiście toczyło się wokół internatu, dlatego że tam było najciekawiej, tam się działo tyle rzeczy. Olsztyn, który był bardzo rozległy dla osoby, która nie ma samochodu jeszcze i nie za bardzo chce podróżować autobusami w niewiadomym kierunku, woli po prostu spędzać czas tam, gdzie się coś dzieje.

Jakie są idealne miejsca na randkę według Bartka Królika?

Bartek Królik wyjawił Wojtkowi Góralskiemu, jakie miejsca w Olsztynie i Mrągowie są idealne na randkę. Jego zdaniem to właśnie natura i jeziora są godne uwagi, ale nie tylko.

- W Olsztynie na pewno starówka jest teraz piękna, jest zadbana, jest odmieniona, więc super. Polecam oczywiście jeziora, plażę olsztyńską. Natomiast w Mrągowie tak naprawdę, gdzie się nie obejrzysz, to jest natura, więc całe to miasteczko ma swój pewien klimat i jeżeli ktoś lubi takie elementy baśniowe i historyczne troszkę i poczyta sobie o tym Mrągowie z czasów jeszcze poniemieckich i lubi historie związane z okresem przedwojennym, to zupełnie inaczej się patrzy wtedy na to miasto i można się zakochać – dodał.

Muzyk obecnie mieszka pod Warszawą, ale tęskni za klimatem Mazur i niewielkim Mrągowem, gdzie nie stoi się w korkach.

Jeśli chcecie wysłuchać całej rozmowy Wojtka Góralskiego z Bartkiem Królikiem, to podcast znajdziecie poniżej.

Listen to "Bartek Królik: Uciekałem z bursy w Olsztynie przez okno. Muzyka za przewodnika" on Spreaker.
Eska Summer City Olsztyn. Impreza na starówce!!

Eska Summer City Olsztyn. Impreza w Fuego Infernal