Ulica Nowobałtycka jest bardzo potrzebna, co podkreślają zarówno mieszkańcy Gutkowa, Likus i Redykajn, jak i kierowcy. Aktualnie ulica Bałtycka generuje spore korki, szczególnie w godzinach szczytu. Miasto dostrzega problem i jest gotowe wybudować nową ulicę, tym bardziej, że na realizacje projektu są unijne środki. Niestety okazuje się, że ulica Nowobałtycka jest znowu pod znakiem zapytania – aktualna decyzja środowiskowa została zaskarżona, co może opóźnić realizacje inwestycji o kolejny rok.
- Ulicą Bałtycką obecnie przejeżdża nawet 30 tys pojazdów dziennie. Generuje to nie tylko ogromny hałas i dużą ilość spalin, ale również niebezpieczeństwo w ruchu drogowym, zarówno dla pieszych, rowerzystów i kierowców. Trudność sprawia nam zwykłe funkcjonowanie w osiedlu, korzystanie z budynków użyteczności publicznej. Nasi bliscy, którzy chcą się dostać do przychodni, do sklepów czy na przystanek autobusowy, pokonują czasami nie lada wyzwanie, nie lada trud. Chcielibyśmy funkcjonować w naszym osiedlu mając ulicę Bałtycką, jako ulice osiedlową, a nie ulice, która nie jest dostosowana do tak dużego ruchu – mówi Joanna Mikulewicz, przewodnicząca Rady Osiedla Likusy.