Komunikat o niebezpiecznej pułapce zastawionej w lesie pojawił się na stronie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie. – Leśniczy z Nadleśnictwa Nowe Ramuki zgłosił Straży Leśnej, że w pniu sosny znalazł długi na 30 centymetrów metalowy wkręt. Strażnicy Leśni z Nowych Ramuk natychmiast pojechali w miejsce, w którym trwały prace leśne. Wzięli ze sobą wykrywacz metalu i sprawdzili pozostałe drzewa. Intuicja ich nie myliła. Kolejne dwa metalowe wkręty znaleźli w pniu sosny i leżącym na stosie kawałku drewna. Metalowe pręty były wkręcone na wysokości ścinki – poinformował Adam Pietrzak, rzecznik RDLP w Olsztynie.
Prace leśne w tym miejscu były prowadzone przy użyciu harvestera, a więc specjalnej maszyny służącej do ścinania drzewa. Zerwany łańcuch harvestera mógłby być przyczyną poważnego wypadku. Aż strach pomyśleć, co by się stało gdyby na taką "pułapkę" trafił drwal wyposażony w piłę.