W stolicy Warmii i Mazur przed urzędem wojewódzkim zebrało się około 100 osób. Domagają się wyższych pensji, lepszego traktowania.
Czujemy się oszukani i poniżeni - mówi Tadeusz Miłowski, jeden z organizatorów protestu. Szalę goryczy przelały ostatnie regulacje i głosowanie nad poprawką w Sejmie. Domagamy się, by zapis w ustawie określał nasz zawód jako odrębny.
Jeżeli postulaty ratowników medycznych nie zostaną zrealizowane, rozpoczną przygotowania do strajku.
Polecany artykuł:
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!