Tragiczny wypadek w Egipcie. Zginęła lekarka z dzieckiem
Do tragedii doszło 29 lipca w pobliżu miejscowości Marsa Alam. Lekarka i jej dziecko wracali busem z wycieczki fakultatywnej wykupionej w jednym z biur podróży. Jak informował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Daniel Brodowski, pojazdem kierował obywatel Arabskiej Republiki Egiptu.
– W busie znajdowali się uczestnicy wycieczki będący obywatelami Rzeczpospolitej Polskiej oraz jeden obywatel Arabskiej Republiki Egiptu. W momencie gdy pojazd przemieszczał się w pobliżu miejscowości Marsa Alam kierujący utracił panowanie nad prowadzonym pojazdem wypadając z drogi, a następnie wielokrotnie dachując. W efekcie powyższego zdarzenia doszło do śmierci dwojga obywateli polskich oraz obywatela Arabskiej Republiki Egiptu. Pokrzywdzeni zostali również inni pasażerowie pojazdu, będący obywatelami Rzeczpospolitej Polskiej – przekazał prokurator.
Prokuratura z Olsztyna prowadziła śledztwo
Na wniosek pełnomocnika rodziny Prokuratura Okręgowa w Olsztynie wszczęła śledztwo. Dotyczyło ono naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym, w tym przekroczenia dopuszczalnej prędkości oraz niedostosowania jej do warunków drogowych.
– Prokurator wszczął śledztwo w sprawie zaistniałego w dniu 29 lipca 2025 r., na terenie Arabskiej Republiki Egiptu naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym, w postaci przekroczenia dopuszczalnej prędkości oraz niedostosowania prędkości oraz taktyki jazdy do panujących warunków drogowych w konsekwencji czego doszło do sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym, w wyniku której śmierć poniosło dwoje obywateli Rzeczpospolitej Polskiej oraz obywatel Arabskiej Republiki Egiptu i narażenia życia i zdrowia innych osób, obywateli polskich, będących pasażerami tego pojazdu – informował Daniel Brodowski.
Jak kilka miesięcy temu pisał "Super Express", nieprawidłowości mogły dotyczyć nie tylko samego wypadku. Według ustaleń dziennika akcja ratunkowa miała przebiegać w sposób chaotyczny, a pomoc dla poszkodowanych przyszła zbyt późno.
Lekarka miała zostać błędnie zdiagnozowana przez egipskich medyków. Uznano, że doznała jedynie złamań. W rzeczywistości miała rozległe obrażenia wewnętrzne i umierała z powodu krwotoku.
Śledztwo w sprawie zawieszone
Teraz okazało się, że Prokuratura Okręgowa w Olsztynie zdecydowała o zawieszeniu śledztwa.
Jak poinformował prokurator Daniel Brodowski, strona egipska nie odpowiada na kierowane wnioski o pomoc prawną, co uniemożliwia dalsze prowadzenie postępowania. Przekazał też, że sprawa będzie zawieszona do czasu, kiedy nie będzie odpowiedzi z strony egipskiej.
Źródło: SE, Prokuratura Okręgowa w Olsztynie