Kredyt zero procent zagrożony? Zaskakujące słowa ministra. Grono kredytobiorców może zostać zawężone

i

Autor: pixabay.com

Finanse

Kredyt zero procent zagrożony? Zaskakujące słowa ministra. Grono kredytobiorców może zostać zawężone

2024-05-15 7:18

Już od dłuższego czasu rząd zapowiada wprowadzenie kredytu zero procent, który uprawniałby kredytobiorców do tańszego zakupu mieszkania. Program jednak wzbudza kontrowersje. Jedni mówią, że jest on potrzebny, inni obawiają się, że ceny nieruchomości pójdą jeszcze bardziej w górę. Czy plany te są zagrożone?

Kredyt zero procent zagrożony? Niepokojące słowa ministra

Kredyt zero procent wzbudza mieszane uczucia w społeczeństwie, a nawet wśród przedstawicieli rządu. Jedni zwracają uwagę, że jest on potrzebny, inni boja się kolejnego wzrostu cen mieszkań. Jak informuje portal money.pl, rząd najchętniej wycofałby się z realizacji tego programu. - Może być tak, że nie będzie kredytu zero procent – powiedział w Radiu Zet wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.

Jednak rezygnacja z tej obietnicy wyborczej mogłaby negatywnie wpłynąć na wyborców, dlatego prace nad programem mają być kontynuowane.

- Koalicja Obywatelska i PSL mają w swoich programach zapisane wsparcie dla kredytobiorców, które pomoże polskim rodzinom z dziećmi kupić wymarzone mieszkanie – wyjaśnił w rozmowie z money.pl wiceminister rozwoju i technologii Jacek Tomczak. - Jest taka potrzeba, Polacy czekają na to wsparcie, jednogłośnie wybrzmiało to w trakcie konsultacji społecznych. Dlatego projekt zostanie dowieziony – dodał.

Koalicja Obywatelska przed wyborami miała w programie realizację kredytu zero procent, ich koalicjant – Trzecia Droga miała wśród obietnic kredyt 1,5 procent.

- Szeroko skonsultowaliśmy projekt z przedstawicielami różnych środowisk, a znaczna część ich uwag została uwzględniona. Program jest perspektywiczny i ma wiele bezpieczników przed wzrostem cen. Na tym etapie nie widzimy potrzeby wprowadzania dodatkowych ograniczeń, zmniejszających dostępność preferencyjnego kredytu – przyznał Tomczak.

Konsultacje mają potrwać do 17 maja, ale na ostateczną wersję projektu będzie trzeba poczekać około 1,5 miesiąca. Możliwe, że zostaną wprowadzone kolejne ograniczenia.

- Bardzo poważnie w resorcie jest rozważany bezpiecznik, aby wprowadzić limit ceny metra kwadratowego – wytłumaczył w poniedziałek w programie „Bez Uników!” na antenie radia Trójka ustępujący minister rozwoju i technologii Krzysztof Hetman. Ma to być jeden z bezpieczników, który ma zapobiec wzrostowi cen mieszkań.

Zmiana w Ministerstwie Rozwoju. Co z kredytem zero procent? Komu by przysługiwał?

W poniedziałek (13 maja) nastąpiła zmiana ministra rozwoju. Krzysztof Hetman startuje w wyborach do Europarlament, więc zrezygnował ze stanowiska, a jego miejsce zajął Krzysztof Paszyk, także z PSL.

Według ustaleń money.pl, kluczowym zadaniem nowego szefa resortu rozwoju ma być poprawa odbioru programu przez społeczeństwo. Ma on przekonać opinię publiczną, że program mieszkaniowy nie przyczyni się do wzrostu cen nieruchomości i jest potrzebny. Portal podaje, że w nowej wersji projektu grono kredytobiorców ma być jeszcze bardziej zawężone. Limit wieku miałby wynosić 35 lat i obejmowałby singli oraz pary bez dzieci. Bezdzietne osoby starsze nie mogłyby ubiegać się o kredyt. Jednak w przypadku rodzin z dziećmi limit wieku by nie obowiązywał.

Nowa wersja miałaby uderzać także we flipperów, czyli osoby, które kupują mieszkanie z chęcią jak najszybszego zysku. W projekcie ma się znaleźć zapis, że odsprzedaż mieszkania nie może nastąpić na rynku wtórnym przez trzy lata, licząc od momentu zakupu. Ograniczenie to ma nie dotyczyć nieruchomości odziedziczonych. Możliwe też, że pojawi się informacja uniemożliwiająca zakup mieszkania mniejszego niż 25 metrów kwadratowych, dotyczyłoby to również rynku wtórnego.

Zdaniem części ekspertów, nowy program kredytowy jest przemyślany i poukładany. Jak ocenił w rozmowie z money.pl Jarosław Jędrzyński, ekspert portalu RynekPierwotny.pl, „projekt wygląda na dopracowaną, udoskonaloną, bardziej dostosowaną do wymagań rynkowych wersję wcześniejszego programu mieszkaniowego”, jakim był Bezpieczny kredyt 2 proc., wprowadzony przez rząd Zjednoczonej Prawicy. Specjalista dodał, że zaproponowane limity dochodowe, salda dofinansowanego kredytu czy powierzchnie mieszkań wydają się być rozsądne.

P. MATYSIAK: PARTIA RAZEM NIE POPRZE KREDYTU 0%

Quiz. Banknoty PRL-u. Czy pamiętasz stare pieniądze? 10/10 zdobędą tylko najlepsi!

Pytanie 1 z 10
Na początek coś prostego. Jaki był nominał tego banknotu?
Banknot