Kosmiczne ceny studniówek doprowadzają do awantur. Nie rozumiem, jak w ciągu 4 lat ktoś nie umiał odłożyć pieniędzy

i

Autor: pexels.com - zdjęcie ilustracyjne

finanse

Kosmiczne ceny studniówek przyczyną sporów wśród rodziców. "Nie rozumiem, jak w ciągu 4 lat ktoś nie umiał odłożyć pieniędzy"

2023-11-23 14:45

Studniówka to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdego maturzysty, które ma pozostawić w pamięci miłe wspomnienia. Dawniej była to skromna zabawa wyprawiana na szkolnej sali gimnastycznej, dziś bale maturalne mają o wiele większy rozmach, a co za tym idzie – ceny studniówek są znacznie wyższe. To z kolei prowadzi do konfliktów pomiędzy rodzicami. "Nie rozumiem, jak w ciągu 4 lat ktoś nie umiał odłożyć pieniędzy dla dziecka na studniówkę. A gdzie te 500 plus? Chyba przez 4 lata uzbierała się z niego spora suma, co?" – komentują w mediach społecznościowych.

Kosmiczne ceny studniówek. "Rada rodziców oferowała DJ-a za 11 tys. zł"

Studniówki zbliżają się wielkimi krokami. Jak sama nazwa wskazuje, organizowane są około 100 dni przed egzaminem maturalnym – zazwyczaj w styczniu lub lutym. Na przygotowania zostało zatem coraz mniej czasu. Niegdyś organizowane były na szkolnych salach gimnastycznych, a dekoracje przygotowywali sami uczniowie. Dziś bale maturalne w większości przypadków odbywają się w eleganckich restauracjach, z muzyką na żywo i wyszukanym jedzeniem. To niestety sprawia, że ceny studniówek z roku na rok są coraz wyższe.

"U nas kłócą się o studniówkę, że wychodzi za drogo. Dostaliśmy dwie propozycje, przy czym w jednej jedna klasa siedziałaby oddzielnie, a wszyscy bylibyśmy ściśnięci. Rada rodziców oferowała DJ-a za 11 tys. zł, laska z mojej klasy za 7 tys. zł, a mój znajomy za 3 tys.zł" – napisał na Twitterze maturzysta.

"No ja płaciłam 700 zł za osobę i jeżeli chodzi o to, co w tej cenie było, uważam, że wyszło za drogo. Praktycznie żadnych dekoracji. Najwięcej wyszło za salę, bo w sumie 50 tys. zł i przez to tyle płaciliśmy. W tej cenie nawet alkoholu nie było", "Ja płacę 450 zł za osobę, a za parę 650 zł, ale widziałam, że niektórzy płacą nawet 800 zł" – dodają inni uczniowie.

Rodzice podzieleni. Lawina komentarzy w sieci

Ceny studniówek są powodem konfliktów pomiędzy rodzicami. Jedni uważają, że powinny wrócić nieco skromniejsze imprezy, inni są gotowi wydać na studniówkę dziecka kosmiczną kwotę.

"Jak zwykle robi się problem z niczego. Wiadomo, że ma być studniówka i się na nią odkłada. Strój też ma być elegancki. To dla młodzieży pierwszy bal, a nie dyskoteka. Wspomnienia na całe życie", "Taka impreza jest raz w życiu i więcej się nie powtórzy", "Nie rozumiem, jak w ciągu 4 lat ktoś nie umiał odłożyć pieniędzy dla dziecka na studniówkę. A gdzie te 500 plus? Chyba przez 4 lata uzbierała się z niego spora suma, co?", "Studniówki od dawna są w restauracjach i to nie młodzież decyduje, gdzie się odbywają, tylko rada rodziców. I tu kłania się logika. Są droższe, bo uczniowie muszą zapłacić za dwie osoby plus grono nauczycieli (w tym też jest kamerzysta i DJ). Nie ma nic za darmo" – komentują rodzice na na stronie facebookowej edziecko.pl.

Studniówka Zespołu Szkół Elektronicznych i Telekomunikacyjnych w Olsztynie 2023. Tak się bawili! [ZDJĘCIA]

Studniówka miejska w Białymstoku